Fakty po Faktach
Kamila Gasiuk-Pihowicz, Tomasz Zimoch, Janusz Steinhoff
Posłowie wybrali spośród siebie czterech członków Krajowej Rady Sądownictwa. Nowa koalicja zgłosiła do KRS Kamilę Gasiuk-Pihowicz, Tomasza Zimocha, Annę Marię Żukowską i Roberta Kropiwnickiego. Wszyscy zostali wybrani. - Czterech przedstawicieli Sejmu zostało wybranych do KRS zgodnie z konstytucją. Za chwilę będzie wybranych dwóch kolejnych z Senatu, pojawi się też kolejny nowy członek, czyli minister sprawiedliwości. To są pierwsze kroki, które wykonujemy w stronę naprawy praworządności - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (Koalicja Obywatelska) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Podkreśliła, że KRS ma członków, którzy są wybierani zgodnie z konstytucją i opozycja nigdy nie kwestionowała ich statusu. - Grzech prawny popełniony przez PiS, to było wybranie kolejnych piętnastu pisowskich nominantów, a nie przedstawicieli środowiska sędziowskiego - wyjaśniła Gasiuk-Pihowicz. Tomasz Zimoch (Trzecia Droga, Polska 2050) dodał, że "jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by w pierwszych godzinach urzędowania Sejmu nowej kadencji wybierano tak szybko członków KRS". - To najlepsze potwierdzenie, że chcemy coś nowego zrobić - stwierdził Zimoch.
W dalszej części programu Janusz Steinhoff (były minister gospodarki) mówił o desygnowaniu przez prezydenta Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. - Oceniam jak najgorzej stanowisko pana prezydenta, ale również premiera Morawieckiego, który zgodził się przyjąć na siebie misję tworzenia rządu, mając pewność, że tego rządu nie złoży - powiedział Steinhoff.