Fakty po Faktach
Urszula Zielińska, Marcelina Zawisza, Marek Borowski
Przez Europę przelewa się fala gorąca, odnotowywane są najgorętsze temperatury w historii pomiarów. Co to oznacza dla przyszłości naszej i naszych dzieci? - Wiemy na pewno ze wszelkich badań i informacji, że to gorące lat jest najchłodniejszym z tych, które nas czekają - powiedziała Urszula Zielińska (Zieloni, KO). - Konsekwencje tego będziemy odczuwać wszyscy, bo to nie tylko są temperatury odczuwalne w dużych miastach, gdzie nie da się w zasadzie wyjść, ale to także jest kwestia tego, że za chwilę znów będziemy mieli problemy z suszą, ze zbiorami. Bezpieczeństwo ekonomiczne ludzi, którzy tę żywność produkują, będzie zagrożone - dodała Marcelina Zawisza (Razem). Zielińska przypomniała, że średnio w Polsce mieliśmy do tej pory około 10 dni upalnych, czyli takich, kiedy temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza, gdy przekroczymy granicę podgrzania Ziemi o 1,5 stopnia, liczba tych dni zwiększy się dwukrotnie. - Te 20 dni odnotowaliśmy w Warszawie już w zeszłym roku - alarmowała posłanka Zielonych. Posłanki komentowały też trwającą prekampanię wyborczą i mówiły o tym, na czym miałaby polegać misja OBWE podczas wyborów, której w Polsce chce Parlament Europejski.
W drugiej części "Faktów po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski mówił między innymi o postępach w pracach nad paktem senackim opozycji, relokacji uchodźców i potencjalnym w tej kwestii referendum oraz o raporcie NIK, która negatywnie oceniła wykonanie budżetu.