Fakty po Faktach

Mikołaj Marecki, Bianka Zalewska

Syn posłanki Magdaleny Filiks popełnił samobójstwo. Nastolatek był ofiarą pedofila, a po jednym z wpisów dziennikarza rządowych mediów, można było zidentyfikować jego tożsamość, która wcześniej była anonimowa. W "Faktach po Faktach" w TVN24 sprawę komentował mec. Mikołaj Marecki, pełnomocnik Magdaleny Filiks. - Chciałem przede wszystkim zaznaczyć, że Magdalena Filiks od samego początku zainicjowała to postępowanie niezwłocznie po uzyskaniu informacji, że do takiego czynu doszło - mówił w rozmowie z Anitą Werner. Zaznaczył, że "jakikolwiek argument, że miała tuszować pedofilię, jest absolutnie absurdalny". Jak wyjaśnił, "cała sprawa toczyła się od samego początku fachowo i na żadnym etapie tego postępowania nie wyciekły żadne dane". - To było naszą obawą ze względu na funkcję matki pokrzywdzonych - dodał. Jego zdaniem "widać, że to jest wszystko robione na polityczne zamówienie". - Teraz, kiedy posłanka Magdalena Filiks ujawnia kwestie wrażliwe dla Solidarnej Polski dotyczące finansów tej partii, Lasów Państwowych, nagle w przestrzeni publicznej jest ujawniana ta sprawa - powiedział mec. Marecki. Zwrócił uwagę, że "nikt, publikując te dane, nie myślał o tych dzieciach, a wszystko było podgrzewane politycznie". Dodał, iż "to, co teraz się dzieje, to odwracanie narracji, a hejt potężnie wpływa na rodzinę".



Następnie w "Faktach po Faktach" Anita Werner rozmawiała z Bianką Zalewską, korespondentką wojenną i reporterką "Dzień Dobry TVN", która odebrała w Białym Domu nagrodę International Women of Courage, przyznawaną przez amerykański Departament Stanu. Zalewska jest pierwszą Polką wyróżnioną tą nagrodą.