Byk i Niedźwiedź
"Tarcza antyinflacyjna to tylko plaster na złamaną nogę"
O oszczędzaniu w czasach rekordowej inflacji i o stopach procentowych w programie "Byk i Niedźwiedź" w TVN24 BiS i w TVN24 GO Mateusz Walczak rozmawiał z Rafałem Beneckim, głównym ekonomistą banku ING oraz z Markiem Zuberem, ekonomistą z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. – Nasze oczekiwania wobec inflacji są dosyć pesymistyczne. Uważamy, że podwyższona inflacja zostanie z nami przez co najmniej dwa lata. Pamiętajmy o tym, że w przyszłym roku ten najbardziej rozpoznawalny indeks inflacji CPI spadnie z 20 na 10 procent. Doświadczenia innych krajów pokazują, że jeżeli inflacja jest uporczywie wysoka, to nie uda się uniknąć podwyżek stóp procentowych – powiedział Benecki. Zuber z kolei odniósł się do słów prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, który mówił, że "czekamy na kolejną projekcję inflacji". – Z projektów wynika, że w przyszłym roku będziemy mieli recesję. Zdaniem analityków NBP, to jest bardzo prawdopodobny scenariusz. Będziemy mieli hamowanie na świecie, czynniki zewnętrzne powinny być trochę mniej bolesne. W związku z tym, jak rozumiem, pomysł jest taki – zostawmy to na razie, z zewnątrz samo się zrobi, a na to nałożymy polską recesję – stwierdził rozmówca. Główny ekonomista banku ING skomentował również tarcze antyinflacyjne. Jego zdaniem "skala nagromadzenia dodatkowych wydatków w ciągu ostatnich lat jest tak duża, że dzisiaj nie stać nas na te tarcze". – Tarcze działają jak plaster na złamaną nogę. One nie leczą, tylko odsuwają problem na później – dodał.