Bez polityki
Sandra Drzymalska: ciężko jest mi oglądać się na ekranie, dużo rzeczy mi nie pasuje
Sława to dla mnie trudny temat, z moją osobowością ciężko byłoby mi ją znieść - mówiła w programie "Bez polityki" w TVN24 GO aktorka Sandra Drzymalska. W rozmowie z Piotrem Jaconiem podkreślała, że anonimowość jest dla niej bardzo ważna i chciałaby do końca życia móc jeździć metrem i tramwajem nierozpoznawana. Aktorka, która wystąpiła m.in. w nominowanym do Oscara filmie "Io" Jerzego Skolimowskiego przyznała, że jest bardzo ambitną osobą, ale ta ambicja - poza tym, że daje jej impuls do działania - równocześnie ją spala. - Ja buduję sobie bardzo dużą presję wewnętrzną i chcę ciągle sprostać oczekiwaniom, które tworzę sobie - kontynuowała. Drzymalska przyznała też, że w pracy nad rolą jest perfekcjonistką. - Nie pozwalam sobie na błędy i jestem wobec siebie bardzo krytyczna. Ciężko jest mi oglądać się na ekranie, dużo rzeczy mi wtedy nie pasuje - Równocześnie jednak przyznała, że aktorstwo jest dla niej jej własnym, zamkniętym światem, w którym czuje się bezpiecznie.