Kamila Biedrzycka, Eliza Olczyk

Według "Rzeczpospolitej" Polska nie dostanie pieniędzy nie tylko z Krajowego Planu Odbudowy, ale także tych z Funduszu Spójności. Z kolei rzecznik rządu Piotr Mueller twierdzi, że żadne pismo w tej sprawie do Polski nie wpłynęło, a pieniądze z Unii Europejskiej dostaniemy. Kamila Biedrzycka ("Super Express") w programie "Tak jest" w TVN24 powiedziała, że nie należy przywiązywać się do słów rzecznika rządu, czy kogokolwiek z przedstawicieli rządu Zjednoczonej Prawicy. – Po tym, co się wydarzyło w ramach Krajowego Planu Odbudowy, wszelkie deklaracje przestają być wiarygodne. Wydaje mi się, że ta niefrasobliwość i pycha może zgubić ten rząd. Jeśli nie spełniamy kamieni milowych z KPO, na które same się zgodziliśmy, to trudno też, żeby decydować o wpłacaniu środków unijnych, budżetowych – dodała. Eliza Olczyk ("Wprost") mówiła, że plotki na ten temat pojawiały się już wcześniej, w tej chwili nasiliły, choć żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie nie ma. Dziennikarka w rozmowie z Andrzejem Morozowskim zastanawiała się, czy to, aby przypadkiem nie jest element nacisku Unii Europejskiej na niektórych urzędników z Komisji Europejskiej, bądź na Polskę.