Leon XIV nie bez powodu wybrał imię, które nosił autor encykliki "Rerum novarum", czyli Leon XIII. Encyklika ta, wydana w 1891 roku, dotyczyła praw robotników. - Wysłuchawszy tej krótkiej homilii papieża, jestem niemal pewny, że w niedługim czasie doczekamy się nowej encykliki społecznej - skomentował o. Paweł Gużyński, dominikanin.
Na tę chwilę w Watykanie czekało 200 tysięcy osób. Leon XIV jeszcze przed swoją inauguracją wsiadł do papamobile, objechał plac Świętego Piotra i prowadzącą do niego ulicę - Via della Conciliazione.
- Chcę krzyczeć i płakać z radości. Krzyczałam: "viva la papa". Jestem taka szczęśliwa, przyjechałam tu specjalnie z Londynu zobaczyć papieża - powiedziała jedna z uczestniczek.
Papieża Leona XIV nie oddzielała od wiernych żadna szyba. Po przywitaniu rozpoczęły się oficjalne uroczystości. Najpierw papież pomodlił się przy grobie świętego Piotra - razem z patriarchami kościołów wschodnich.
Później rozpoczęła się msza. Usłyszeliśmy czytania po hiszpańsku i angielsku, psalm został zaśpiewany po włosku, a ewangelia została odśpiewana po łacinie i po grecku. W specjalnie wybranej na ten dzień ewangelii usłyszeliśmy historię Piotra, któremu Jezus zadaje pytanie: "czy kochasz mnie". Do tej miłości później papież odniósł się w homilii.
- To tak jakby Jezus mówił: tylko, jeśli poznałeś i doświadczyłeś tej miłości Boga, która nigdy nie ustaje, będziesz mógł paść owce moje - powiedział Leon XIV.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Po ewangelii papież dostał symbole swojej władzy - paliusz, czyli ten wełniany pas. Nałożył mu go nuncjusz Syrii kardynał Mario Zenari, a kardynał Luis Antonio Tagle z Filipin założył Leonowi pierścień rybaka. - Niech duch miłości wylany w naszych sercach napełni cię siłą i łagodnością - powiedział Filipińczyk.
Później papież przyjął symboliczny hołd od duchownych, zakonników i świeckich. W homilii sam siebie przedstawił tak:
- Zostałem wybrany, nie mając żadnych zasług. Z bojaźnią i drżeniem przychodzę do was jako brat, który pragnie stać się sługą waszej wiary i waszej radości - powiedział Leon XIV.
Kwestie społeczne w homilii papieża
Homilia w czasie mszy inauguracyjnej jest tradycyjnie uważana za swego rodzaju program papieża na jego pontyfikat. Papież odnosił się do miłości, na której zbudowany ma być Kościół. - Nigdy nie chodzi o zdobywanie innych poprzez dominację, religijną propagandę czy za pomocą narzędzi władzy, lecz chodzi zawsze i wyłącznie o to, by miłować tak, jak czynił to Jezus - powiedział papież.
Leon XIV mówił też o potrzebie jedności i braterstwa. Jasno wybrzmiały także słowa o wyzysku i nierównościach społecznych. - W naszych czasach wciąż widzimy zbyt wiele niezgody, zbyt wiele ran zadanych przez nienawiść, przemoc, uprzedzenia, lęk przed innym, przez system gospodarczy, który wyzyskuje zasoby Ziemi i marginalizuje najuboższych - mówił.
Wprost Leon XIV odniósł się też do ostatniego papieża noszącego imię Leon - do Leona XIII, który wsławił się tym, że jako pierwszy biskup Rzymu zauważył problemy robotników w dobie rewolucji przemysłowej. To ma ogromne znaczenie - słyszymy.
- Wysłuchawszy tej krótkiej homilii papieża, jestem niemal pewny, że w niedługim czasie doczekamy się nowej encykliki społecznej. (...) "Mój poprzednik Leon XIII". To już zwiastuje nam nową encyklikę społeczną, i bardzo dobrze - skomentował o. Paweł Gużyński, dominikanin. Encykliki to najważniejsze dokumenty, jakie wydają papieże.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Apel Leona XIV o pokój
Na inauguracji symboliczna była też modlitwa wiernych - odczytana w kilku językach. Polak odczytał modlitwę za ubogich i cierpiących.
Na koniec mszy papież - już kolejny raz w swoim krótkim pontyfikacie - upomniał się o pokój. - Nie możemy zapominać o braciach i siostrach, którzy cierpią z powodu wojen. W Gazie dzieci, rodziny i osoby starsze, które ocalały, teraz cierpią głód - powiedział. Wymienił też Mjanmę i Ukrainę. - Umęczona Ukraina czeka z nadzieją na negocjacje w sprawie sprawiedliwego i trwałego pokoju - dodał.
Tych słów słuchało - oprócz tłumów wiernych - także 200 delegacji z całego świata, które po mszy miały chwilę na indywidualne rozmowy z nowym papieżem. Byli amerykański wiceprezydent J.D. Vance i sekretarz stanu Marco Rubio, był prezydent Ukrainy z żoną, a także szefowa Komisji Europejskiej i pary królewskie z Hiszpanii czy Belgii. Polskę reprezentowała para prezydencka. Papież od polskiego prezydenta dostał różaniec z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Choć Leon XIV formalnie jest papieżem już od momentu wyboru, to teraz na dobre zaczyna się jego pontyfikat. Pytanie, co o tym pontyfikacie po tych pierwszych dniach i po dzisiejszej inauguracji już wiemy.
- To będzie papież, który będzie zachowywał ogromną pokorę wobec swojego urzędu. (...) Celem obecnego papieża jest utrzymanie i wzmocnienie jedności Kościoła - skomentował publicysta katolicki Tomasz Terlikowski.
Leon XIV został wybrany na papieża 8 maja. Jak na papieża, jest dość młody, ma niespełna 70 lat. Jest misjonarzem, zakonnikiem i pierwszym w historii papieżem Amerykaninem. Już wiadomo, gdzie pojedzie w swoją pierwszą albo jedną z pierwszych zagranicznych pielgrzymek - do Turcji. Zapraszany jest też do Ukrainy.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI