Złodziej okradł swojego adwokata

Zuchwałość kieszonkowca nie zna granic
Zuchwałość kieszonkowca nie zna granic
Źródło: sxc.hu
Sądzony za kradzież złodziej okradł w czasie rozprawy swojego adwokata. O zdarzeniu, do którego doszło w miejscowości Nola pod Neapolem pisze w czwartek dziennik "Corriere della Sera".

46-letni złodziej odpowiadał przed sądem za kradzież monet z ulicznego aparatu telefonicznego. W chwili załatwiania formalności, związanych z wypuszczeniem oskarżonego na wolność, jego adwokat zorientował się, że z jego teczki zniknął portfel.

Obrońca natychmiast pomyślał, że należy przeszukać oskarżonego i - jak się okazało - miał rację.

Kieszonkowiec, znany wymiarowi sprawiedliwości z Neapolu od lat 80., pozostanie w więzieniu i odpowie przed sądem także za tę kradzież.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: