Kot Gacek, po tym jak otrzymał tysiące pozytywnych recenzji w Google, został okrzyknięty "największą atrakcją Szczecina". W ciągu ostatnich dni Gacek zyskał jednak prawdziwie światową sławę. Skąd to zainteresowanie?
Czarno-białego wolnożyjącego kota często można spotkać na ulicy Kaszubskiej, gdzie mieszka w drewnianej budce. Najpopularniejszy szczeciński kot cieszy się sławą od lat, a na brak gości nie może narzekać, zwłaszcza odkąd zrobiło się o nim głośno za sprawą tysięcy recenzji, jakie otrzymał w opiniach Google. Autor jednej z nich napisał, że Gacek to "jedyny prawowity władca ulic. Widać, że szacun na dzielni ma i niczego mu nie brakuje".
Teraz jednak sympatycznym czworonogiem zainteresowały się światowe media.
"Czy przebyłbyś tysiące mil, żeby zobaczyć otyłego kota?" - to tytuł artykułu z portalu "Guardiana". Brytyjski dziennik zauważa, że korpulentny zwierzak przez użytkowników Google jest wyżej oceniany od takiej atrakcji Szczecina jak Zamek Książąt Pomorskich, a wśród autorów recenzji nie brak takich, którzy deklarują, że odwiedzili miasto właśnie względu na Gacka. "Przyleciałem z Oslo z przesiadką w Gdańsku, żeby zobaczyć Gacka - miał zadeklarować autor jednej z recenzji - "Zgodnie z oczekiwaniami nie zwrócił na mnie uwagi, co sprawiło, że doświadczenie było w pełni wartościowe".
Międzynarodowa sława kota Gacka ze Szczecina
Opowieść o Gacku stała się dla "Guardiana" pretekstem do porównań z innymi zwierzęcymi celebrytami, np. przybliżenia nietypowej atrakcji z drugiego brzegu Atlantyku, jaką są trzy jastrzębie z nowojorskiego Tompkins Square Park. "Independent" pisze o Gacku jako o "największej atrakcji turystycznej Polski", wyjaśniając anglojęzycznym czytelnikom, że "gacek" oznacza w potocznym języku polskim rodzaj nietoperzy. I odnotowuje, że mekką miłośników kotów poza Szczecinem jest też dom Ernesta Hemingwaya w Key West na Florydzie. Znajduje tam schronienie 50 wolnożyjących kotów, które są potomkami Snowballa, kota pisarza.
"Business Insider" o apelu w sprawie dokarmiania Gacka
"Business Insider" zwrócił uwagę, że szczeciński kot zbiera w Internecie wiele pozytywnych opinii, przytacza też mniej pochlebną: jeden z użytkowników w 2022 roku dał Gackowi jedną gwiazdkę, ponieważ ten "ukradł kiełbasę". Powołując się na Gazetę.pl portal przypomniał, że Szczecińskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zaapelowało do osób odwiedzających Gacka, by nie dokarmiały go.
"New York Post" pisząc o popularności kota z ulicy Kaszubskiej, wspomniał o profilu na Instagramie, na którym fani zwierzaka publikują jego zdjęcia.
"New Zealand Herald" przypomina o innej gwieździe Internetu
Portal "New Zealand Herald" do artykułu poświęconego Gackowi dołączył mapę Szczecina, przypomniał też, że kot ze stolicy Pomorza Zachodniego nie jest jedynym zwierzęciem z Polski, które zyskało popularność dzięki recenzjom Google. W 2021 roku pozytywne opinie w wyszukiwarce zbierał pies, obserwujący turystów z jednego z gdańskich balkonów.
"NZH", podobnie jak szereg innych mediów, odnotował, że pinezka z lokalizacją Gacka zniknęła z aplikacji, by później znów się pojawić. Następnie zniknęła po raz kolejny i obecnie nie można wystawić recenzji. - Nie wiemy, co dalej, ale na pewno jest trochę smutno - przekazali administratorzy profilu Gacka na Instagramie, cytowani przez "National Geographic Polska".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl