Nieuwaga podczas kąpieli pod prysznicem kosztowała lidera grupy "Aerosmith" dwa zęby. Steven Tyler poślizgnął się tak niefortunnie, że trafił do szpitala, gdzie zszyto mu rany na twarzy i wstawiono implanty w miejsce utraconych zębów.
63-letni piosenkarz miał pecha podczas kąpieli w Burbon Hotel niedaleko stolicy Paragwaju, Asuncion. Według pracownika hotelu, wypadek Tylera wyglądał "bardzo nieprzyjemnie".
Lider "Aerosmith" trafił na cztery godziny do szpitala. Miano mu tam zszywać rany w okolicy ust i łuku brwiowego. Ponadto wstawiono mu dwa implanty w miejsce wybitych zębów. Jak podaje agencja Reuters, po wypisaniu ze szpitala piosenkarz był "w dobrym stanie".
Pomimo tego, zaplanowany na wtorek koncert w Asuncion musiał zostać odwołany. Nowy termin to środa. Organizatorzy spodziewają się 50 tysięcy fanów "Aerosmith".
To nie pierwszy taki wypadek Tylera. W 2010 roku przewrócił sie podczas koncertu w Dakocie Południowej i trafił na kilka godzin do szpitala.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia