Tylko 0,4 kandydata na jedno miejsce - tylu chętnych zgłosiło się w ubiegłym roku na informację naukową i bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Był to najmniej oblegany kierunek na stołecznej uczelni. Wśród kierunków cieszących się najmniejszym zainteresowaniem dominują te filologiczne i kulturoznawcze, ale znalazł się też jeden częściowo ścisły - nauczanie fizyki.
Z danych rekrutacyjnych Uniwersytetu Warszawskiego z roku akademickiego 2021/2022 wynika, że najmniej obleganym kierunkiem na tej uczelni była informacja naukowa i bibliotekoznawstwo. Na jedno miejsce na tym kierunku przypadało zaledwie 0,4 chętnego. Niewiele więcej - odpowiednio 0,6 i 0,7 osoby na miejsce - zgłosiło się na ukrainistykę i filologię białoruską z językiem angielskim. Poniżej jednego kandydata w przeliczeniu na jedno miejsce (po 0,8 osoby) odnotowano również na nauczaniu języków obcych i na filologii bałtyckiej.
Oznacza to, że wszystkie osoby chętne do studiowania na tych kierunkach i spełniające minimalne wymagania rekrutacyjne zostały przyjęte.
Mało slawistów i nauczycieli fizyki
Niewielka konkurencja była również na slawistyce, studiach wschodnich, kulturoznawstwie Europy Środkowo-Wschodniej, nauczaniu fizyki oraz historii i kulturze Żydów. Na jedno miejsce na każdym z tych kierunków przypadło mniej niż półtora kandydata.
Tegoroczne dane Uniwersytet Warszawski opublikuje w listopadzie. W odpowiedzi na pytanie o najmniej oblegane kierunki, biuro prasowe przekazało nam, że informacja naukowa i bibliotekoznawstwo, czyli "zwycięzca" ubiegłorocznego rankingu, w tym roku już nie znalazła się w ofercie uniwersytetu.
Z kolei biuro prasowe Uniwersytetu Jagiellońskiego poinformowało nas, że w tym roku najmniej osób aplikowało na kierunki: administracja (tryb niestacjonarny), chemia zrównoważonego rozwoju (tryb stacjonarny), chemia (tryb stacjonarny). Nie uściślono, ilu kandydatów przypadło na jedno miejsce.
W przypadku obu uczelni mowa o kierunkach studiów pierwszego stopnia.
Najpopularniejsze kierunki studiów
Ale są i takie kierunki, gdzie na jedno miejsce przypada ponad 20 kandydatów. Tyle osób w ubiegłym roku próbowało dostać się m.in. na inżynierię nanostruktur - najbardziej oblegany kierunek podczas ubiegłorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Warszawskim. Jeszcze więcej kandydatów zgłosiło się na prawo czy psychologię, tyle że tam również liczba miejsc była zdecydowanie wyższa niż na wspomnianej inżynierii.
Z danych przedstawionych przez Ministerstwo Edukacji wynika za to, że najpopularniejszymi kierunkami studiów na nadzorowanych przez resort uczelniach w roku akademickim 2021/2022 były informatyka, psychologia i zarządzanie. Statystyki przedstawione przez resort wskazują też, że uczelnie techniczne cieszyły się większym powodzeniem wśród kandydatów niż uniwersytety.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock