Ostatni odcinek programu "Mam Talent" obfitował w przedstawicieli nietypowych talentów. Serca jurorów udało się podbić "piaskowej damie". Mniej szczęścia mieli kierowcy papierowego ferrari.
Swoje umiejętności jak zwykli przedstawili tancerze i piosenkarze. Jednak największą uwagę skupili na sobie reprezentanci obdarzeni nietypowymi zdolnościami.
Jurorów zachwycił mistrz harmonijki Adam Machalica, który dzięki instrumentowi zrobił prawdziwe show. Nie zniechęciło go nawet to, że prowadzący Prokop nazwał jego występ "bardzo niehigienicznym".
Odesłali "Kubiców" do domu
Kubę Wojewódzkiego, Agnieszkę Chylińską oraz Małgorzatę Foremniak zaskoczył performance "piaskowej damy", czyli Jadwigi Tyksińskiej. Okazało się, że kobieta, która jest z zawodu ślusarzem-mechanikiem urządzeń precyzyjnych ma artystyczną duszę i na podłodze, za pomocą piasku, namalowała prawdziwe dzieło. Choć Wojewódzki był nieprzekonany co do talentu "piaskowej damy", znalazła ona poparcie damskiej części jury.
Mniej talentu (a może szczęścia), ale z pewnością poczucia humoru, mieli kierowcy papierowego ferrari. Dzięki występowi kabaretu Krema Szczecin publiczność poczuła się jak na wyścigu formuły pierwszej. Niestety emocje nie udzieliły się jurorom i trzech "Kubiców" odesłano do domu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn