Wielkie święto fizyków na całym świecie. 10-go września jest LHC First Beam Day - oficjalne uruchomienie największego międzynarodowego eksperymentu fizycznego. Obawiający się końca świata mają przed sobą ciężką noc.
O Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC) pisaliśmy już wielokrotnie. I jeszcze zapewne nieraz napiszemy, bo wyniki eksperymentów przeprowadzane w największym na świecie akceleratorze cząstek mogą być naprawdę sensacyjne.
"Spodziewamy się ważnych wyników dotyczących otaczającego nas świata zarówno w skali mikroskopowej (odkrycie cząstek Higgsa, cząstek supersymetrycznych i plazmy kwarkowo-gluonowej, poszukiwanie dodatkowych wymiarów przestrzennych itp.) jak i skali kosmologicznej (problem ciemnej materii, asymetrii barionowej itp.)" - czytamy na polskiej stronie projektu.
W praktyce
Dlaczego LHC jest tak ogromny i w jaki sposób eksperyment w nim jest przeprowadzany, tłumaczą na swojej stronie polscy naukowcy.
Cząstki, przyspieszone do bardzo dużych energii, zderzają się z tarczą lub ze sobą nawzajem. Dzięki detektorom (m.in. budowanym przez polski zespół), fizycy badają siły działające między nimi w trakcie kolizji. Eksperyment taki możliwy jest jednak tylko w specjalnych warunkach laboratoryjnych, pod osłoną ogromnych magnesów (utrzymują one cząstki w wiązce, oraz zakrzywiają tor wiązki wewnątrz pierścienia akceleratora).
CERN od wielu lat wykorzystuje do eksperymentów dwa typy akceleratorów - liniowe i kołowe. Generalnie - im dłuższy akcelerator, tym większą można osiągnąć energię cząstek. Jednak aby uzyskać odpowiedni "efekt", akcelerator liniowy musiałby być bardzo długi. W akceleratorze kołowym możliwe jest natomiast krążenie cząstki w pierścieniu do momentu, aż osiągnie zakładaną energię. Dzięki LHC możliwe będzie osiąganie 10 razy większych energii, niż w jakimkolwiek innym akceleratorze, zakładają naukowcy.
Wielki, straszny, zniszczy ziemię...
Zbudowany w okolicach Genewy akcelerator, wielkim tunelem przecina pod ziemią granice Francji i Szwajcarii. Ma średnicę 8 km i obwód 27 km, będąc największym tego typu obiektem w historii. I to właśnie zapewne z powodu swoich rozmiarów budził i budzi podejrzenia, a nawet strach co do skutków jego użycia.
Szczególnie wyobraźnię ludzi podsycały informacje, że maszyna będzie zdolna stworzyć czarną dziurę (jest to teoretycznie możliwe). Podejrzenia o "niszczycielskie" skutki eksperymentów LHC doprowadziły nawet do tego, że naukowcy związani z projektem otrzymywali listy i telefony z pogróżkami (CZYTAJ WIĘCEJ).
Nieugięci
Naukowcy nie należą jednak do osób strachliwych. Dlatego o tym, czy LHC faktycznie będzie zdolny zagrozić ludzkości, dowiemy się dopiero po jego uruchomieniu.
Fizycy w opublikowanym niedawno raporcie zapewnili jednak: - Nie ma podstaw, aby obawiać się konsekwencji wytworzenia w LHC nowych cząstek lub form materii. Przez miliony lat natura zdołała wygenerować na ziemi kolizje, jakby znajdowało się na niej miliony eksperymentów LHC, a nasza planeta ciągle istnieje (CZYTAJ WIĘCEJ).
Relacja na żywo
Relację z otwarcia przekażemy we środę. Tego dnia, od godziny 8.30 do 18.00 na stronie internetowej CERN (także na polskiej stronie projektu - http://lhc.fuw.edu.pl) będzie można na żywo śledzić uruchamianie zderzacza. Jeśli ktoś pragnie zobaczyć wydarzenie w towarzystwie fizyków, naukowcy zapraszają na spotkanie połączone z transmisją w Nowej Auli Wydziału Fizyki UW od godziny 9:00.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CERN/TVN24