- Życzę ci "tons of luck" - usłyszała do Joanny Krupy na pożegnanie z programem "Top Model" Dorota, która zdaniem jury nie ma figury "high fashion". W środę po pokazie mody, castingu do reklamy i podwójnej sesji zdjęciowej z rywalizacji o karierę w modelingu odpadła jeszcze Oliwia.
W ostatnim odcinku bitwa między dziewczynami marzącymi o karierze modelek na światowych wybiegach mody toczyła się o bilety na Fashion Week w Paryżu. Do rywalizacji stanęło siedem kandydatek, ale na placu boju została tylko piątka.
Kłody pod nogi
Modelki in spe nareszcie spotkały się z prawdziwym światem "feszyn". Pierwszym ich zadaniem był pokaz kreacji Dawida Wolińskiego wyreżyserowany przez zajmującą się tym zawodowo Katarzynę Sokołowską.
Żeby pokaz jak najbardziej przypominał te prawdziwe - z Mediolanu czy Nowego Jorku - projektant i reżyserka co rusz rzucali dziewczynom kłody po nogi. A to sukienka okazywała się za ciasna, a to buty za duże, czasem pękł suwak lub koleżanka wystawiła twardy łokieć. A wszystko w biegu, żeby pokaz wypadł perfekcyjne.
Najlepiej z opresji wyszła Oliwia, którą w wyrazie uznania Woliński wyróżnił czarną sukienką prezentowaną na pokazie.
Błysk włosów i fleszy
W drugiej części dziewczyny wzięły udział w castingu do reklamy szamponu do włosów. Wyglądało to różnie, bo czasem myliły kwestie.
Później przyszedł czas na dwuetapową sesję zdjęciową - dziewczyny najpierw pozowały w zwykłych białych koszulkach zmoczone wodą, później były stylizowane na retro gwiazdy Hollywood.
Jury, które oceniało wyniki zmagań, było zaskoczone Anią Bałon. - Wyglądasz jak super-duper gwiazda kina - komplementował Peyman Amin, juror niemieckiej edycji i agent sławnych modelek. Olga z kolei usłyszała, że ma "twarz za naprawdę ciężką kasę". A najlepiej zostało ocenione zdjęcie Honoraty. Obok nich bilety do Paryża dostały Asia i Michalina.
Trochę przykrych słów usłyszała Dorota, której jury znowu mówiło, że jej wymiary nie pasują do tych preferowanych na wybiegach - i z tego powodu musiała pożegnać się z programem. Na pocieszenie Joanna Krupa powiedziała: - Bóg dał ci tę figurę, więc użyj jej jako swojego największego atutu.
Oliwia z kolei została zganiona za to, że wstydzi się swojego biustu i ona też nie poleci do Paryża.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn