Samolot przyszłości napędzany 20 silnikami jądrowymi, może pomieścić 5 tysięcy pasażerów, którzy mają do dyspozycji podniebne centrum handlowe, basen czy kino. Na razie to tylko wizualizacja autorstwa Hashema Al-Ghailiego, jednak opublikowane w sieci nagranie ma zapowiadać przyszłość transportu lotniczego.
Sky Cruise w założeniu ma być latającym hotelem, który nigdy nie ląduje: nawet ewentualne awarie będą naprawiane w czasie lotu. Zdaniem twórcy projektu, biotechnologa molekularnego, popularyzatora nauki, reżysera i producenta Hashema Al-Ghailiego, pasażerowie będą trafiać na pokład maszyny prosto z samolotów rejsowych.
Samolot przyszłości bez miejsca dla pilotów
Al-Ghaili określił swój projekt jako "przyszłość transportu", samolot sterowany przez sztuczną inteligencję. Na pytanie internauty, ilu pilotów znalazłoby się na pokładzie, odpowiedział: "Tyle technologii i nadal chcesz pilotów? Wierzę, że będzie w pełni autonomiczny". Sky Cruise będzie wymagał jednak licznego personelu w stworzonych na pokładzie basenach, siłowniach, kinach i ogromnym centrum handlowym.
ZOBACZ TEŻ TVN24 GO - "Przyszłość turystyki"
Spektakularne wideo pokazuje samolot wyposażony w 20 silników napędzanych energią atomową, taras widokowy na ogonie i zewnętrzne windy, spokojnie lecący na tle wschodzącego słońca czy zorzy polarnej. Pasażerowie nie odczuwają wstrząsów, ponieważ - jak zapewnia Al-Ghaili - maszyna wykorzystuje do redukowania turbulencji technologię przypominającą tę dzisiejszą do redukcji hałasu.
Energia atomowa w lotnictwie?
Twórca filmu zaznacza, że to tylko koncepcja, ale marzy o "przyszłości, w której takie rzeczy mogą istnieć". Na krytyczne komentarze odpowiada cytatem z Alberta Einsteina: "Jeśli na początku pomysł nie wydaje się absurdalny, to nie ma dla niego nadziei".
Krytycznych komentarzy nie brakuje, zwłaszcza wśród osób, które pomysł napędzania samolotu przez energię jądrową uznają za niebezpieczny. "Oczekuje się, że małe reaktory jądrowe, które mogą zasilać samoloty, będą gotowe do lat 30. XXI wieku. Wielka Brytania pracuje nad małym modułowym reaktorem jądrowym (SMR), który ma dołączyć do sieci w 2029 roku, a Stany Zjednoczone intensywnie inwestują w komercyjne badania nad syntezą jądrową. Wystarczy kilka poprawek w projekcie, syntezie jądrowej i odpowiedniej aerodynamice, a Sky Cruise może pewnego dnia wystartować i przewieźć tysiące pasażerów ponad chmurami - odpowiada autor koncepcji w portalu magazynu "Forbes".
Źródło: Forbes