Amerykańska policja zatrzymała 36-latka, który ukradł 3 tys. plakatów filmowych z wiat przystanków autobusowych w Los Angeles o wartości ok. 450 tys. dolarów. Część z nich znaleziono w jego domu, resztą - mimo napisu "nie do sprzedaży" - handlował na aukcjach internetowych. Grozi mu pięć lat więzienia.
Według Andrew Smitha z policji w Los Angeles mężczyzna kradł plakaty w San Fernando Valley od czerwca 2011 aż do chwili aresztowania.
- Były to plakaty praktycznie każdego filmu, który stał się znany w ciągu ostatnich dwóch lat. Nawet najnowszego hitu "Igrzyska śmierci" - mówił policjant dziennikowi "Los Angeles Times".
Po tym, jak policja zatrzymała Christiana Erica Stevensa, przeszukała jego dom. - Miał tam zapas plakatów do kilkudziesięciu filmów z napisem na odwrocie "nie do sprzedaży". Resztę zdążył sprzedać na aukcjach internetowych. Szacujemy, że zarobił na nich ponad 200 tys. dolarów - relacjonuje Smith.
36-latek nie przyznał się do winy. 9 kwietnia stanie przed sądem w Kalifornii. Grozi mu maksymalnie pięć lat więzienia.
Źródło: "Los Angeles Times"
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe