Setki mężczyzn o fikuśnych zarostach ściągnęły w sobotę do Brighton na południu Anglii, aby ubiegać się o zwycięstwo w międzynarodowych mistrzostwach brodaczy i wąsaczy.
Około 250 uczestników z całego świata walczyło o nagrody w 17 różnych kategoriach. Wąsacze mieli przykładowo do wyboru kategorię "Dali", "węgięrską", czy "angielską". Mężczyźni z krótko przystrzyżonymi, eleganckimi brodami mogli wywalczyć tytuł w kategorii "Verdi", zaś zwolennicy bujniejszego zarostu w kategorii "Garibaldi".
Największym prestiżem cieszyła się jednak kategoria dowolna, dla posiadaczy najbardziej niestandardowych zarostów. Broda jednego z konkurentów imitowała przykładowo londyński Tower Bridge.
Uczestnikom mistrzostw nie wolno używać spinek do włosów, choć w niektórych kategoriach woski i żele są dopuszczalne.
Pierwszy podobny konkurs rozegrany został w Hofener w Niemczech w 1990 roku, a Niemcy długo wiedli w tej dziedzinie prym. Tymczasem w sobotę bezkonkurencyjni okazali się Amerykanie, którzy zwyciężyli aż w czterech kategoriach.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Reuters