Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 1,50 procent - poinformował bank w czwartkowym komunikacie.
To druga z kolei podwyżka o 50 pb. Bank podwyższył stopy procentowe o 50 pb. również na swoim poprzednim posiedzeniu - w grudniu 2022 r. Czwartkowa decyzja SNB jest zgodna z prognozami analityków.
SNB podał, że nie wyklucza dalszych podwyżek stóp procentowych. Bank wskazał, że jest gotowy do interwencji na rynku walutowym, jeśli wystąpi taka konieczność.
Bank podał, że w 2023 r. PKB Szwajcarii wzrośnie o ok. 1 proc. SNB prognozuje tegoroczną inflację w tym kraju na poziomie 2,6 proc., a w 2024 i 2025 po 2,0 proc.
Bartosz Sawicki z serwisu Cinkciarz.pl zwrócił uwagę na to, jak decyzja banku centralnego wpłynie na notowania szwajcarskiej waluty. "Kurs #frank pozostaje w okolicy 4,70 zł. SNB podniósł stopy szybciej niż EBC, ale teraz nie dotrzymuje kroku. Będzie to stopniowo osłabiać CHF, ale tendencja będzie hamowana przez dążenie, by pozostał mocny" - napisał na Twitterze.
Problemy Credit Suisse
Decyzja ta zapadła w trudnym momencie dla sektora bankowego. Credit Suisse poinformował w czwartek nad ranem, że pożyczy do 50 miliardów franków szwajcarskich od Narodowego Banku Szwajcarii w ramach tak zwanej "decydującej akcji", mającej na celu zwiększenie jego płynności. Akcje Credit Suisse straciły w zeszłym tygodniu jedną czwartą wartości.
W niedzielę władze Szwajcarii poinformowały, że Bank UBS przejmie Credit Suisse. Problemy Credit Suisse, banku o zasięgu globalnym, pogłębiły perturbacje w światowym sektorze finansowym po niedawnym upadku amerykańskiego Silicon Valley Bank.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MDart10 / Shutterstock