Wielu Niemców decyduje się na podróże na Baleary. Lokalny biznes zaciera ręce, ale obawia się tego, że Berlin nałoży na powracających do kraju obowiązek kwarantanny – informuje Agencja Reutera.
W połowie marca niemiecki Instytut im. Roberta Kocha skreślił Baleary z listy obszarów wysokiego ryzyka epidemicznego, co w praktyce oznacza dla niemieckich turystów ułatwienia przy powrocie z tego hiszpańskiego regionu do kraju, np. brak konieczności przechodzenia kwarantanny czy testu na obecność koronawirusa.
Popularna Majorka
Mimo apeli władz o rezygnację z wyjazdów turystycznych Niemcy błyskawicznie wykupili rezerwacje na wielkanocne wyjazdy na Majorkę.
Jak podaje Agencja Reutera, kanclerz Niemiec Angela Merkel ma spotkać się z przedstawicielami regionalnych władz i wspólnie rozważyć wprowadzenie kolejnych restrykcji związanych z pandemią – np. kwarantanny dla powracających turystów.
Hiszpańska turystyka ma nadzieję, że choć połowicznie uda się powrócić do stanu sprzed pandemii. W zeszłym roku Hiszpanię odwiedziło 19 milionów podróżnych, o 80 proc. mniej niż rok wcześniej i był to najniższy poziom od 1969 roku.
Według szacunków think-tanku Funcas wkład turystyki do hiszpańskiej gospodarki spadł w 2020 roku do 4-5 proc., przy czym w 2019 roku było to ok. 12 proc., co sprawiło, że przyszłość wielu firm zależnych od turystyki stanęła pod znakiem zapytania.
Łagodne obostrzenia w Hiszpanii
Relatywnie łagodne restrykcje epidemiczne obowiązujące w Hiszpanii przyciągnęły do tego państwa w ostatnich tygodniach tysiące turystów z zagranicy. Według lokalnych mediów od stycznia tylko z Paryża do Madrytu przyleciało ponad 60 tys. osób. Przybyły głównie na kilkudniowe wypady, chociażby po to, by nacieszyć się czynnymi w stolicy Hiszpanii, a wciąż zamkniętymi we Francji barami i restauracjami. Choć podczas Wielkanocy do tego państwa będą mogli przyjeżdżać zagraniczni turyści, mieszkańcy Hiszpanii będą mieli wciąż ograniczone możliwości podróżowania wewnątrz swojego kraju.
Turyści przybywający do Hiszpanii drogą lotniczą z większości krajów Europy, w tym z Polski, muszą przedstawić negatywny wynik badania na obecność koronawirusa przeprowadzonego nie wcześniej niż na 72 godziny przed przylotem. Obowiązkowe jest także wypełnienie dostępnego w internecie formularza sanitarnego. Po przybyciu do Hiszpanii nie trzeba przechodzić kwarantanny.
Zasady w innych krajach
Z powodu kolejnej fali pandemii koronawirusa i rozpowszechniania się jego bardziej zaraźliwych wariantów władze wielu krajów starają się ograniczyć możliwość podróży zagranicznych. Wielka Brytania i Belgia zakazały zagranicznych podróży turystycznych. Rząd Holandii odradza wszelkie niekonieczne wyjazdy co najmniej do 15 kwietnia. Również polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o unikanie podróży zagranicznych, które nie są konieczne.
Mieszkańcy Polski mogą podróżować zarówno do Wielkiej Brytanii, jak i Holandii, ale jest to odradzane również przez władze tych państw i wiąże się z koniecznością przedstawiania negatywnych wyników badań, wypełniania formularzy zdrowotnych i przechodzenia kwarantanny po przyjeździe. Do Belgii wolno wjechać tylko w celach zawodowych lub rodzinnych, deklarując dozwoloną przyczynę podróży w oświadczeniu. Osoby z obszarów podwyższonego ryzyka, w tym z Polski, muszą też przedstawić wynik testu i przejść obowiązkową kwarantannę.
Wprowadzenie zakazu wyjazdów turystycznych za granicę planuje także rząd Słowacji, według którego podróże obywateli tego państwa na Zanzibar, Malediwy czy do Egiptu mogły się przyczynić do rozpowszechnienia się w tym kraju nowych wariantów koronawirusa. Już teraz mieszkańcy Słowacji generalnie nie mogą opuszczać powiatu, w którym mieszkają.
Mieszkańcy Norwegii po powrocie do kraju z odbywanych podczas Świąt Wielkanocnych podróży zagranicznych będą musieli nie tylko przejść na granicy test, ale również odbyć obowiązkową trzydniową kwarantannę w specjalnie do tego przeznaczonych hotelach. Przepisy mają zniechęcić Norwegów do świątecznych wypadów i skłonić ich do pozostania w domach. Z nielicznymi wyjątkami podróżować do Norwegii mogą obecnie tylko obywatele i rezydenci tego państwa.
Władze Grecji zapowiedziały, że w połowie maja otworzą swoje państwo dla zagranicznych turystów. Obecnie udając się do tego kraju z państw Unii Europejskiej trzeba przedstawić przy wjeździe negatywny wynik testu, po czym przejść tygodniową kwarantannę kończącą się kolejnym badaniem.
Podróżując na Cypr mieszkańcy większości państw UE, w tym Polski, muszą najpierw zarejestrować swój przyjazd na stronie internetowej, następnie przy wylocie przedstawić negatywny wynik testu PCR, a po przylocie na wyspę powtórzyć badanie.
Przy podróżach do Francji, Chorwacji, Bułgarii, Czarnogóry, Turcji, Egiptu czy na Maltę mieszkańcy Polski muszą również przedstawić negatywny wynik badania. Do nielicznych państw, do których można się udać bez konieczności przedstawiania testu i przechodzenia kwarantanny, należą m.in. Meksyk, Dominikana i Albania.
Polska
Osoby wybierające się do Niemiec z Polski muszą zgłosić swój przyjazd na specjalnej stronie internetowej. Ponieważ Polska, podobnie jak większość terenów Unii Europejskiej, uznawana jest za obszar podwyższonego ryzyka epidemicznego, wjazd do Niemiec generalnie łączy się z koniecznością wykonania przed podróżą lub bezpośrednio po przyjeździe testu, a także z odbyciem 10-dniowej kwarantanny. Szczegółowe zasady ustalane są przez władze poszczególnych krajów związkowych.
Przybywający do Polski z zagranicy środkami transportu zbiorowego są zobowiązani do odbycia 10-dniowej kwarantanny. Obowiązek ten dotyczy zarówno podróżnych przyjeżdżających z UE, jak i spoza Wspólnoty; również polskich obywateli. Z kwarantanny zwolnieni są m.in. posiadacze negatywnego wyniku testu, którego wynik uzyskano nie wcześniej niż 48 godzin przed przekroczeniem granicy czy osoby, które przeszły infekcję koronawirusem lub otrzymały pełny cykl szczepień przeciwko COVID-19.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock