Zakończyli produkcję po 232 latach. Ostatnie egzemplarze sprzedali za fortunę

Mennica Stanów Zjednoczonych w Filadelfii – FILADELFIA / PENSYLWANIA – 6 KWIETNIA 2017 shutterstock_644212105
Mennica w Filadelfii wybiła ostatnią jednocentówkę
Źródło: Reuters
Amerykanie ostatecznie żegnają jednocentówki. Monety wprowadzone do użytku pod koniec XVIII wieku zaczęły generować zbyt duże koszty. Ostatnie egzemplarze trafiły na aukcję.

Amerykańska mennica sprzedała 232 zestawy zawierające ostatnie jednocentówki. Wybite w listopadzie monety zostały sprzedane na aukcji za łączną kwotę 16,76 mln dol. (ok. 60,3 mln zł) - podała w środę agencja AP.

Fortuna za jednocentówki

Każdy z zestawów zawierał po trzy monety: jednocentówki wybite przez mennice w Denver i Filadelfii oraz pamiątkową monetę z 24-karatowego złota. Ostatni zestaw, zawierający dodatkowo trzy matryce użyte do wybicia jednocentówek, został sprzedany za 800 tys. dol. (ok. 2,88 mln zł).

W listopadzie administracja USA zrezygnowała z wprowadzania nowych jednocentówek; starsze monety pozostają dalej w obiegu. Ich wytwarzanie stało się za drogie: koszt produkcji pojedynczej monety już przed kilkunastu laty dwukrotnie przekroczył wartość, jaką reprezentowała.

Mennica w Filadelfii
Mennica w Filadelfii
Źródło: 4kclips/Shutterstock

Koniec produkcji po 232 latach

Jednocentówki wprowadzono do użytku 232 lata temu - w 1793 roku. W pierwszej dekadzie XX wieku za jednego centa można było kupić gazetę "New York Tribune", a za 4-5 centów - bochenek chleba. Tygodniowe zarobki amerykańskiego mężczyzny sięgały 11,16 dol., kobiety - od 4 do 6 dol.

OGLĄDAJ: TVN24
pc

TVN24
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: