W środę Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował do Donalda Trumpa o powrót do rozmów w sprawie ceł. "Panie prezydencie, czyń handel, nie wojnę" - napisał Tusk na Twitterze, zwracając się do Trumpa (w oryginale "Make trade, not war, Mr President").
Przewodniczący Rady Europejskiej odniósł się także do tej kwestii w trakcie konferencji prasowej w Helsinkach, gdzie spotkał się z premierem Finlandii.
- Kiedy prezydent skarży się na zbyt wiele ceł między Unią Europejską a USA, mogę go zrozumieć. Też jesteśmy z tego niezadowoleni - powiedział Donald Tusk. - Właśnie dlatego kilka lat temu rozpoczęliśmy negocjacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi. Powinniśmy teraz powrócić do tych rozmów. Panie prezydencie, czyń handel, nie wojnę - dodał.
"Przygotowujemy środki zaradcze"
Z kolei unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Pierre Moscovici poinformował we wtorek, że ministrowie finansów krajów Wspólnoty są jednomyślni, jeśli chodzi o podejście Unii Europejskiej do amerykańskich ceł na stal i aluminium. - Żałujemy, że te środki zostały wprowadzone. Przygotowujemy środki zaradcze i ochronne - podkreślił komisarz. Jego zdaniem, Bruksela musi mieć stanowczą, proporcjonalną i wspólną odpowiedź na decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Amerykańskie cła
Donald Trump podpisał w czwartek rozporządzenie nakładające cła na import stali w wysokości 25 proc., a aluminium - 10 proc. Wyroby z Kanady i Meksyku nie będą obarczone nowym podatkiem do czasu zakończenia renegocjacji układu handlowego NAFTA (North American Free Trade Agreement).Partnerzy handlowi USA, w tym UE, zagrozili wprowadzeniem własnych taryf odwetowych i zgłoszeniem wniosku o wszczęcie postępowania wobec USA do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Komisja Europejska przygotowała listę towarów z USA, które w razie wprowadzenia ceł będą objęte restrykcjami ze strony Brukseli. Wartość tego importu z USA do UE wynosi 2,8 mld euro i obejmuje towary przemysłowe i rolnicze.
Wprowadzając cła, prezydent USA powołał się na przepis z 1962 roku, który pozwala mu na ograniczenie importu i nałożenie ceł, jeśli przemawia za tym bezpieczeństwo narodowe.
Autor: mb//sta / Źródło: PAP, Reuters