Stopy procentowe w USA w górę. Fed podniósł główną stopę o 50 punktów bazowych, do przedziału 4,25-4,50 procent. To najwyższy poziom od 2007 roku. Amerykańska giełda zaczęła się osłabiać po decyzji Rezerwy Federalnej i jej główne indeksy zakończyły sesję na minusach.
Środowa decyzja Fedu o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku i została podjęta jednogłośnie. W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej Fed podniósł stopy proc. łącznie o 425 punktów bazowych. Stopy procentowe w USA są najwyższe od 2007 roku, a tempo ich podnoszenia jest najszybsze od początku lat 80., gdy prezesem Fedu był Paul Volcker.
Decyzja Fedu została ogłoszona w środę o godzinie 20 czasu polskiego. Choć jej decyzja była zgodna z oczekiwaniami, to projekcje gospodarcze Rezerwy Federalnej wskazują na konieczność utrzymania wyższych stóp przez dłuższy okres - zwróciła uwagę agencja Reuters. Na tę informację zareagowali inwestorzy, a główne indeksy zanurkowały, po wcześniejszych wzrostach.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,42 proc. i wyniósł 33 966,35 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,61 proc. i wyniósł 3995,32 pkt. Nasdaq Composite poszedł w dół 0,76 proc. i zamknął sesję na poziomie 11 170,89 pkt.
Z grudniowych prognoz FOMC wynika, że stopy procentowego będą na poziomie 5,1 proc. na koniec 2023 roku, 4,1 proc. na koniec 2024 roku i 3,1 proc. na koniec 2025 roku.
Stopy procentowe w USA
Fed powtórzył, że dalsze podwyżki stóp procentowych będą właściwe. "FOMC (Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku - red.) postanowił podnieść docelowy zakres stopy funduszy federalnych do 4,25-4,50 proc. Komitet przewiduje, że dalsze podwyżki w przedziale docelowym będą właściwe dla osiągnięcia na tyle restrykcyjnego nastawienia polityki pieniężnej, aby z czasem przywrócić inflację do celu 2 proc." - napisano w komunikacie po posiedzeniu.
Ceny konsumpcyjne w USA w listopadzie wzrosły o 7,1 proc. rok do roku, podczas gdy w październiku poszły w górę o 7,7 proc.
"Przy określaniu tempa przyszłych podwyżek w przedziale docelowym, Komitet będzie brał pod uwagę skumulowane zaostrzenie polityki pieniężnej, opóźnienia, z jakim polityka pieniężna wpływa na aktywność gospodarczą i inflację oraz rozwój sytuacji gospodarczej i finansowej. Ponadto Komitet będzie kontynuował zmniejszanie posiadanych przez siebie papierów skarbowych i agencyjnych papierów dłużnych oraz agencyjnych papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką" - dodano.
FOMC powtórzył, że jest bardzo wyczulony na ryzyka dla perspektyw inflacyjnych. "Wojna Rosji z Ukrainą powoduje ogromne trudności ludzkie i gospodarcze. Wojna i związane z nią wydarzenia przyczyniają się do wzrostu inflacji i wpływają na globalną aktywność gospodarczą. Komitet jest bardzo wyczulony na zagrożenia inflacyjne" - napisano w komunikacie.
Fed poinformował, że stopa bezrobocia pozostaje niska. "Ostatnie odczyty wskazują na umiarkowany wzrost wydatków i produkcji. W ostatnim miesiącu wzrost liczby miejsc pracy był solidny, a stopa bezrobocia pozostaje niska. Inflacja pozostaje na wysokim poziomie, odzwierciedlając nierównowagę podaży i popytu związaną z pandemią COVID-19, wyższymi cenami żywności i energii oraz szerszą presją cenową" - napisano w komunikacie.
Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 31 stycznia - 1 lutego 2023 roku.
Powell: nie ma obniżek stóp procentowych w projekcji na 2023 rok
Prezes Fedu Jerome Powell podczas konferencji po posiedzeniu Rezerwy, że Fed nie rozważa obniżek stóp proc. w USA w 2023 roku.
- W tej chwili skupiamy się tak naprawdę na zmianie naszego stanowiska w polityce monetarnej na takie, które będzie wystarczająco restrykcyjne, aby zapewnić powrót inflacji do celu 2 procent. Nie zakładamy obniżki stóp procentowych. I sądzimy, że przez jakiś czas będziemy musieli utrzymać restrykcyjne nastawienie w polityce. Doświadczenie historyczne zdecydowanie przestrzega przed przedwczesnym poluzowaniem polityki. Nie powiedziałbym, że rozważamy obniżki stóp procentowych i nie ma obniżek stóp procentowych w projekcji na 2023 r. – wskazywał prezes Fedu.
Dodał, że decyzja ws. wysokości podwyżki stóp proc. w lutym będzie zależała od danych.
- O wiele ważniejsze teraz jest zastanowienie się, jaki jest ostateczny poziom stóp procentowych, a wtedy w pewnym momencie pojawi się pytanie, jak długo na nim pozostajemy. Powiedziałbym, że najważniejszą kwestią nie jest już tempo podwyżek. Dotyczy to więc również lutego. Myślę, że podejmiemy lutową decyzję na podstawie napływających danych, tego, jakie zobaczymy warunki finansowe, jaką kondycję gospodarkę, i to będzie kluczowa rzecz – wskazał prezes Fedu.
- Oceniamy, że nie jesteśmy wystarczająco restrykcyjni w naszym stanowisku, nawet przy dzisiejszym posunięciu i przedstawiliśmy nasze indywidualne oceny tego, co musielibyśmy zrobić, aby się tam dostać - dodał.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes