Kluczowi fińscy politycy mieli zostać ostrzeżeni, że Rosja w piątek może wstrzymać dostawy gazu do tego kraju - podała w czwartek gazeta "Iltalehti", powołując się na swoje źródła. Agencja Reutera zastrzegła, że nie była w stanie zweryfikować tych informacji. Z kolei cytowany przez Agencję Reutera rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że raport w fińskiej gazecie, że Rosja może odciąć dostawy gazu do Finlandii już w piątek, wydaje się fałszywy.
- Najprawdopodobniej jest to kolejna mistyfikacja gazety - stwierdził Pieskow podczas telekonferencji, dodając, że Gazprom pozostaje wiarygodnym dostawcą gazu.
Gaz i Finlandia
Rząd Finlandii 5 maja br. oświadczył, że jest przygotowany na możliwość odcięcia dostaw gazu przez Rosję pod koniec bieżącego miesiąca. Według wcześniejszych informacji miało to nastąpić 23 maja, kiedy mija termin płatności za surowiec. Finlandia zapowiedziała, że nie zastosuje się do dekretu Władimira Putina, który przewiduje płatności za dostawy rosyjskiego gazu w rublach.
W ramach dotychczasowych umów większość firm europejskich płaciła za gaz w euro na konta Gazprombanku w Luksemburgu. Tymczasem dekret przewiduje m.in. obowiązek założenia przez kupujących rosyjski gaz kont walutowych i rublowych w Gazprombanku oraz dokonywanie płatności w schemacie dwuetapowym: najpierw przelew należności w walucie, a następnie konwersja środków na ruble. Według dokumentu uznanie płatności następuje dopiero z chwilą zaksięgowania wpływu na koncie rublowym.
Gaz ziemny z Rosji
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że większość gazu wykorzystywanego w Finlandii pochodzi z Rosji, ale gaz stanowi jedynie około 5 proc. rocznego zużycia energii w tym kraju. "Jednak utrata większości dostaw gazu oznaczałaby, że giganci przemysłowi, tacy jak Neste i Metsa, a także inne firmy z branży leśnej, chemicznej i spożywczej musiałyby znaleźć alternatywne źródła energii lub dostosować swoją produkcję do nowych warunków" - napisał Reuters.
Prezydent Finlandii Sauli Niinisto oraz premier Sanna Marin oświadczyli w czwartek, że Finlandia "niezwłocznie" złoży wniosek o członkostwo w NATO, na co Rosja zapowiedziała odpowiedź.
Organizacja zrzeszająca operatorów systemów przesyłowych gazu z unijnych państw ENTSOG podała w kwietniowej, letniej prognozie, że mając bezpośrednie połączenia gazowe z Rosją, Finlandia i kraje bałtyckie są bardziej uzależnione od dostaw surowca ze wschodu niż inne państwa na Starym Kontynencie. Organizacja wskazywała, że jeśli dostawy rosyjskiego gazu zostaną ograniczone lub przerwane, Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa mogą być zmuszone do ograniczenia popytu.
Gazprom 27 kwietnia br. jednostronnie wstrzymał dostawy gazu do odbiorców w Polsce w ramach kontraktu jamalskiego. Według Gazpromu powodem było odrzucenie przez PGNiG płatności za gaz w rublach. Gazprom poinformował też o wstrzymaniu dostaw gazu do Bułgarii.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock