Kubański artysta Kcho otrzymał zgodę od państwowej sieci telekomunikacyjnej Etecsa, na stworzenie pierwszego publicznego odbiornika radiowego w jego centrum kultury w Hawanie.
Kcho, który pozostaje w bliskich związkach z kubańskim rządem, za uruchomienie punktu dostępu Wi-Fi będzie płacił miesięcznie około 900 dolarów.
Niezbędne obniżenie kosztów
Szacuje się, że tylko 25 proc. Kubańczyków ma dostęp do internetu, informuje BBC. Głównym barierą jest cena, bowiem dostęp do internetu na Kubie jest bardzo drogi.
Na przykład, godzina dostępu do internetu w kawiarni kosztuje 4,50 dol., czyli tyle ile tygodniowe wynagrodzenie przeciętnego Kubańczyka.
Kcho poinformował Associated Press, że w styczniu postanowił zaoferować Kubańczykom bezpłatny dostęp do Internetu w centrum Hawany, by zachęcić ich do zapoznania się z internetem.
Rzeźbiarz Kcho jest artystą, któremu jako pierwszemu, rząd pozwolił uruchomić usługę publicznego dostępu do internetu. Zresztą ostatni raz, publicznie widziano Fidela Castro gdy był na wystawie właśnie tego współczesnego artysty.
Wielu analityków postrzega, że to za mały, aczkolwiek potencjalnie znaczący krok w celu upowszechnienia dostępu do internetu na Kubie, informuje BBC. Inicjatywa Kcho może zostać wykorzystana do testowania dalszych możliwości poprawy dostępu do internetu na wyspie. W Hawanie istnieje wiele obszarów, gdzie użytkownicy znajdują sposoby dostępu do biznesowych połączeń Wi-Fi, a także szereg nielegalnych sieci działających w niektórych dzielnicach. Wszystko to razem może być postrzegane jako krok do większej tolerancji władz w zakresie dostępu do internetu. Należy jednak pamiętać, że niezbędnym jest także kolejny ruch, mający na celu zmniejszenie kosztów i tym samym zwiększenie dostępności połączeń w prywatnych domach, twierdzą eksperci.
Odwilż
Jak informuje BBC, kubański rząd wyraża głębokie pragnienie poprawy swojej zniszczonej lub nieistniejącej, na niektórych obszarach infrastruktury telekomunikacyjnej. Dostępność do internetu na wyspie została znacznie rozszerzona w styczniu 2013 r., wraz z zakończeniem układania kabla podmorskiego między wyspą a Wenezuelą.
Ponadto, ogromne znaczenie ma decyzja z 15 stycznia br., kiedy to Stany Zjednoczone złagodziły swoje restrykcje wobec Kuby.
Embargo pozostawało w niezmienionym kształcie od 1962 roku.
Kluczowym elementem decyzji administracji Obamy, była wyrażona chęć pomocy przy poprawianiu infrastruktury telekomunikacyjnej na wyspie. W zeszłym tygodniu, Etecsa poinformowała, że ustalono bezpośrednie połączenia telefoniczne między USA i Kubą po raz pierwszy od 15 lat.
Autor: mb / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock