Stopy procentowe w USA mogą jeszcze wzrosnąć. Rezerwa Federalna może być zmuszona do dalszego podnoszenia stóp procentowych w celu schłodzenia wciąż zbyt wysokiej inflacji - powiedział w piątek podczas sympozjum w Jackson Hole w USA Jerome Powell, przewodniczący Fed.
W Jackson Hole w USA trwa sympozjum bankierów centralnych. Odbywa się ono pod hasłem Zmiany strukturalne w globalnej gospodarce" ("Structural Shifts in the Global Economy"). W piątek swoje wystąpienie podczas sympozjum miał szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej (odpowiednik Narodowego Banku Polskiego) Jerome Powell.
- Będziemy postępować ostrożnie, decydując, czy dalej zacieśniać politykę pieniężną, czy też zamiast tego utrzymać stopy procentowe na obecnym poziomie i czekać na kolejne dane - powiedział Jerome Powell w przemówieniu wygłoszonym podczas sympozjum w Jackson Hole. - Zadaniem Fed jest sprowadzenie inflacji do naszego celu 2 procent, i to zrobimy - zapewnił.
Stopy procentowe w USA
Fed od marca 2022 roku podniósł stopy procentowe o 5,25 punktu procentowego. Z kolei inflacja wyhamowała do 3,3 procent, z najwyższego, 7-procentowego poziomu, jaki obserwowano latem 2022 roku. Chociaż "z zadowoleniem przyjęliśmy" spadek inflacji, to - jak podkreślił Powell - inflacja "pozostaje zbyt wysoka".
- Jesteśmy gotowi na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeśli zajdzie taka potrzeba - zadeklarował. Powell zapowiedział utrzymywanie restrykcyjnej polityki monetarnej, dopóki Fed nie będzie pewny, że inflacja będzie trwale spadać w kierunku celu.
W tym kontekście mówił też o nowych obawach, które wzbudziły ostatnie dane. W jego ocenie gospodarka może nie schłodzić się zgodnie z prognozami, przy "szczególnie wysokich" wydatkach gospodarstw domowych i możliwym odbiciu w sektorze mieszkaniowym.
Jerome Powell powiedział, że gospodarka nadal rośnie powyżej trendu, a jeśli to się utrzyma, "może to zagrozić dalszemu spadkowi inflacji i może uzasadniać dalsze zaostrzenie polityki pieniężnej".
Fed pod koniec lipca podniósł główną stopę o 25 punktów bazowych, do przedziału 5,25-5,50 procent. Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 19-20 września.
Tymczasem w ocenie prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde zmiany w sposobie funkcjonowania światowej gospodarki, od rynków pracy po transformację energetyczną, stwarzają ryzyko zmienności inflacji, co z kolei może się przełożyć na bardziej trwałą presję cenową.
Źródło: Reuters