Handlowy potentat reaguje. "Będziemy etykietować amerykańskie towary"

shutterstock_2342554909
Przydacz: trzeba zareagować cłami w drugą stronę
Źródło: TVN24
W 900 duńskich sklepach spożywczych pojawią się oznaczenia na produktach z USA, które zdrożały z powodu wojny handlowej zapoczątkowanej przez prezydenta Donalda Trumpa - zapowiedział koncern Coop Danmark.

Firma jest właścicielem sieci sklepów występujących pod markami: Kvickly, Super Brugsen, Brugsen oraz 365 discount.

Amerykańskie towary ze specjalną etykietą

- Będziemy etykietować amerykańskie towary, aby wyjaśnić naszym klientom, dlaczego nagle podrożały - podkreślił Jeff Salter z Coop Danmark, cytowany w komunikacie.

Salter ocenił, że spodziewany jest "znaczny spadek sprzedaży towarów z USA, jeśli zostaną one objęte cłami". Dodał, że już teraz popyt na kalifornijskie wino zmniejszył się o 20 proc.

Duńska sieć importuje z USA również m.in. różnego rodzaju orzechy, migdały i rodzynki.

Czytaj więcej: Podpis Trumpa. Na liście Unia Europejska >>>

Jednocześnie koncern Coop Danmark zapowiedział ograniczenie marketingu produktów sprowadzanych z USA oraz zwiększenie promocji europejskiej żywności.

W połowie marca w Danii właściciel sieci dyskontów spożywczych Netto, firma Salling Group, wprowadził oznaczanie gwiazdką produktów pochodzących z Europy. Inicjatywa ma pomóc w wyborze klientom, którzy bojkotują towary z USA.

Donald Trump nakłada cła

Podpisane w środę przez Trumpa rozporządzenie nakłada "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20-procentowych ceł, czyli łącznie będzie wynosić 54 proc.), Japonii - 24 proc., Indii - 26 proc., Korei Płd. - 25 proc. Uniwersalna 10-procentowa stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa - 9 kwietnia.

Według Reutersa wprowadzenie ceł przez Trumpa rozpoczyna globalną wojnę handlową, która grozi wzrostem inflacji i zatrzymaniem wzrostu gospodarczego zarówno w USA, jak i na świecie.

Wśród państw, na które nałożono cła, znalazła się Ukraina, która została objęta podstawową 10-procentową stawką, ale nie ma na niej Rosji.

Czytaj więcej w Konkret24: Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: