Problem, który według firmy dotyczy "ograniczonej liczby" samolotów, pojawił się kilka dni po tym, jak tysiące samolotów tego samego modelu zostało uziemionych z powodu pilnej aktualizacji oprogramowania.
Europejski producent poinformował, że przyjął "konserwatywne podejście" polegające na sprawdzeniu wszystkich samolotów, których może dotyczyć awaria, choć nie wszystkie będą wymagały napraw.
"Źródło problemu zostało zidentyfikowane"
Z prezentacji dla linii lotniczych, do której dotarł Reuters, wynika, że łączna liczba samolotów wymagających kontroli pod kątem niedawno wykrytych problemów jakościowych dotyczących metalowych paneli w przedniej części niektórych samolotów wynosi 628, w tym 168 już eksploatowanych.
Według prezentacji liczba ta obejmuje również 245 samolotów na liniach montażowych, z których według źródeł branżowych około 100 ma zostać dostarczonych w tym roku. Kolejne 215 samolotów znajduje się na wcześniejszym etapie produkcji, zwanym montażem głównych komponentów.
Ponadto, jak wynika z prezentacji, podobne problemy z grubością stwierdzono w przypadku niektórych paneli w tylnej części samolotu i innych częściach odrzutowca, choć żadna z nich nie znajduje się w samolotach obecnie eksploatowanych.
- Źródło problemu zostało zidentyfikowane, ograniczone, a wszystkie nowo wyprodukowane panele spełniają wszelkie wymagania - powiedział rzecznik Airbusa w wywiadzie dla BBC.
Zaznaczył, że "tylko inspekcje pozwolą ustalić, gdzie w samolocie znajdują się panele z wadami jakościowymi i jakie działania należy podjąć".
Agencja AFP poinformowała, że Airbus przekazał, iż liczba samolotów wymagających kontroli "zmniejsza się z dnia na dzień, w miarę postępu inspekcji mających na celu identyfikację samolotów wymagających podjęcia konkretnych działań".
BBC skontaktowało się z największymi liniami lotniczymi użytkującymi A320, m.in. British Airways, American Airlines, Korean Air, Lufthansa Airlines i Delta, prosząc o komentarz. Do momentu publikacji portal nie otrzymał jednak odpowiedzi.
Ogromna awaria samolotów Airbus
Na początku tego tygodnia tysiące samolotów Airbus zostało uziemionych w celu przeprowadzenia aktualizacji oprogramowania po tym, jak odkryto, że intensywne promieniowanie słoneczne może zakłócać pracę pokładowych komputerów sterujących lotem.
Problem odkryto, gdy samolot lecący między USA a Meksykiem nagle stracił wysokość w wyniku tej luki w zabezpieczeniach, w wyniku czego 15 osób zostało rannych.
Ponad 6 tysięcy samolotów Airbus wymagało pilnych aktualizacji komputerów w ramach jednej z największych akcji wycofywania produktów z rynku w historii lotnictwa.
Spowodowało to globalne perturbacje i odwołania lotów w ostatni weekend listopada, w okresie wzmożonego ruchu turystycznego, szczególnie w USA, gdzie weekend ten zbiegł się ze Świętem Dziękczynienia.
Akcje Airbusa spadły o ponad 6,5 proc w ciągu ostatnich pięciu dni.
Autorka/Autor: Pkarp/ams
Źródło: BBC, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock