Jakiś tydzień temu zamknęliśmy praktycznie negocjacje dotyczące wszystkich, przepraszam za unijny żargon, kamieni milowych - stwierdził podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu przekonywał, że "ich ustalenie zamyka cały proces negocjacji". - Od wielu, wielu miesięcy do Polski powinien płynąć szeroki strumień pieniędzy europejskich, de facto polskich, bo to są nasze, polskie pieniądze - mówił z kolei były premier i szef PO Donald Tusk.
Mateusz Morawiecki o KPO
- Krajowy Program Odbudowy został przez KE przyjęty. Po ich stronie musi teraz biec pewna procedura i po naszej - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
Wyjaśnił, że po stronie unijnej program musi przyjąć tzw. rada ekonomiczno-finansowa. - Po naszej stronie - zobowiązanie do zmian legislacyjnych, które wiążą się z Izbą Dyscyplinarną - wskazał. Przypomniał, że są to zmiany zaproponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę.
- Prezydent, poprzez swoich pracowników, uzgodnił również te zmiany z KE, w tym sensie, że one odpowiadają wspólnym oczekiwaniom - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Zaapelował do "wszystkich sił politycznych" o przyjęcie ustawy dotyczącej Izby Dyscyplinarnej SN. - Doprowadzi (to - red.) do tego, że szerokim strumieniem środki z KPO popłyną na inwestycje. A to jest to, czego w obecnym kryzysie, globalnym kryzysie potrzebujemy - czyli pieniądze na inwestycje w mniejszym stopniu z kredytu, a w większym stopniu z grantów zagranicznych - mówił.
Jak stwierdził szef rządu, Polska nie będzie musiała ich spłacać, w ogromnym stopniu, "ponieważ część z tego to są pożyczki później spłacane przez budżet unijny".
- Jestem dobrej myśli, i w ciągu najbliższych kilku miesięcy już te pieniądze ruszą z budżetu unijnego - zapewnił premier. Dodał, że pewne programy, które są częścią KPO, jak np. program wymiany dachów azbestowych, ruszyły już wcześniej. "Tak jak nie czekaliśmy na środki z UE związane z problemem uchodźców z Ukrainy" - wskazał.
Donald Tusk: wszyscy w Polsce są zmęczeni tym serialem nieporozumień
Na konferencji prasowej w Zielonej Górze były premier i szef PO Donald Tusk został zapytany o możliwe odblokowanie środków z Funduszu Odbudowy, które wydatkowane mają być w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Tusk stwierdził, że wszyscy w Polsce są już zmęczeni niekończącym się serialem "nieporozumień, kłótni i przetargów" w obozie rządzącym, związanych ze europejskimi środkami i przestrzeganiem standardów praworządności w Polsce.
Były premier ocenił, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, wicepremier Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki zadali Polkom i Polakom "podwójny cios". Jak mówił, rządzący uderzyli w praworządność i niezależność sędziowską oraz przejęli kontrolę nad prokuraturą, w konsekwencji czego zostały zablokowane środki europejskie. - To przykry moment w naszej historii - dodał.
- Nie mam słów. Jestem codziennie pytany, jak się ten serial skończy. Wiem dzisiaj jedno: od wielu, wielu miesięcy do Polski powinien płynąć szeroki strumień pieniędzy europejskich, de facto polskich, bo to są nasze, polskie pieniądze - powiedział Tusk.
- Nie wiem, co jest gorsze: głupota, czy zła wola, czy to jest splot wszystkich tych okoliczności, ale ci, którzy dzisiaj rządzą Polską - w tej sprawie z panem Ziobro w roli głównej - zrobili wszystko, żeby odebrać nadzieję, również samorządom - ocenił szef PO.
Zaapelował do rządzących, by zrobili pierwszy krok w stronę przywrócenia praworządności i odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. - Możecie zrobić to nawet dziś. Wystarczy spełnić obietnicę daną Polakom i całej Europie, tzn. zlikwidować Izbę Dyscyplinarną SN - dodał. Zapewnił, że opozycja jest odpowiedzialna i chce pomóc w tej sprawie, a przynajmniej nie będzie przeszkadzać.
Krajowy Plan Odbudowy i likwidacja Izby Dyscyplinarnej
Projekt noweli ustawy o SN, zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę, nad którym pracuje Sejm, przewiduje likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zgodnie z projektem w SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Projekt ma wprowadzić także instytucję "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". Nowe przepisy umożliwią też wznowienie postępowań sędziom, którym Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet lub stwierdziła odpowiedzialność dyscyplinarną na podstawie zarzutów dotyczących wydanego orzeczenia. Na złożenie wniosku w tej sprawie sędziowie będą mieli sześć miesięcy, a sprawy te rozpatrzy Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. W ramach Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes