Nie będzie anulowania transakcji, które przeprowadzono w oparciu o błędnie wyliczone indeksy. Taką decyzję podjęła w poniedziałek giełda po awarii, przez którą przed pierwsze trzy godziny sesji inwestorzy dostawali błędne wartości, między innymi WIG20, na którym oparte są kontrakty terminowe. Zdaniem Michała Masłowskiego, wiceprezesa Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych GPW postąpiła właściwie. Anulowanie transakcji mogłoby narazić inwestorów na dodatkowe ryzyko z powodu otwartych pozycji - dodaje Masłowski.