Pluskwa milenijna bis? Pytania o skutki rezygnacji ze zmiany czasu

Pułrół o negatywnych skutkach zmiany czasu
Pułrół o negatywnych skutkach zmiany czasu
TVN24 BiS
Pułrół o negatywnych skutkach zmiany czasuTVN24 BiS

Rezygnacja ze zmiany czasu w Polsce może nas sporo kosztować i spowodować wiele problemów. Według Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, jej skutki odczują zarówno osoby prywatne, jak i firmy, które będą musiały wymienić stary i nienadający się do aktualizacji sprzęt. Autor ustawy znoszącej czas letni uspokaja.

Pomysł odejścia od zmiany czasu zgłosiło Polskie Stronnictwo Ludowe, a w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych nieoczekiwanie jednogłośnie poparli go posłowie wszystkich innych klubów.

Pomysł - jak wynika z sondaży - popiera także wielu zwykłych Polaków, choć nie każdy zdaje sobie sprawę, jak poważne może nieść za sobą konsekwencje. Bo zmiana czasu wiosną i jesienią, to już nie jest tak prosta operacja jak jeszcze czterdzieści lat temu, gdy w Polsce zadekretowano wprowadzenie czasu letniego. Wtedy wystarczyło cofnąć lub popchnąć wskazówki mechanicznych zegarów, lekko skorygować nocny rozkład jazdy pociągów dwa razy do roku i praktycznie były to jedyne reperkusje.

Dziś niemal wszędzie otaczają nas urządzenia sterowane procesorami. Większość automatycznie rozpoznaje datę i godzinę samoczynnie przestawia czas na letni w marcu, a na zimowy w październiku.

Proces automatyczny

Posiadacze smartfonów czy nowszych komputerów nie muszą się kłopotać zmianą. Systemy przestawiają czas samoczynnie, bo są tak zaprogramowane. Niestety programiści, którzy je stworzyli, nie przewidzieli, że cywilizacyjno-legislacyjna myśl polskich posłów, podważy obowiązujący od dziesięcioleci rytm co półrocznych zmian czasu.

Efekt może być taki, że Sejm formalnie zlikwiduje zmianę czasu, a komputery, telefony, systemy komputerowe w bankach i urządzenia sterowania ruchem na kolei mogą nadal samoczynnie zmieniać czas w swoich zegarach.

Jeżeli prawo o jednolitym czasie w Polsce zostanie uchwalone, oczywiście wszystkie instytucje będą musiały przeprogramować swoje systemy. Pytanie tylko czy zdążą przed październikiem przyszłego roku, ile to będzie kosztować i co z systemami, do których producenci nie przewidzieli już żadnych aktualizacji.

Czy odejście od zmiany czasu nie stanie się przypadkiem pluskwą milenijną bis? Siedemnaście lat temu ludzkość zupełnie serio obawiała się, że na przełomie wieków procesory rozpoznają rok dwutysięczny jako zerowy i dojdzie do poważnych zakłóceń. Wtedy na szczęście nie było katastrofy, ale też komputery rządziły mniejszą niż obecnie częścią rzeczywistości.

Ogromna skala, duże koszty

- Penetracja naszych systemów informatycznych w porównaniu do roku 2000 jest znacznie większa. Proponowane zmiany będą dotyczyły tak naprawdę każdego obywatela i każdej instytucji - twierdzi Wiesław Paluszyński, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. - To jest naprawdę ogromna skala. Począwszy od zegarków, smartfonów, komputerów, a zakończywszy na skomplikowanych urządzeniach takich jak chociażby sterowniki przemysłowe na rurociągach. Przykłady można wymieniać w nieskończoność. Każdy system informatyczny korzysta z czasu, który w większości przypadków zmienia się automatycznie - wylicza ekspert.

Według Paluszyńskiego, jedynym rozwiązaniem aby uniknąć problemów z funkcjonowaniem sprzętów będzie aktualizacja ich oprogramowania lub całkowita wymiana, albo sprzętu albo software'u.

- Zastanówmy się, kto to przeprowadzi. Co będzie ze starszymi urządzeniami, które dawno straciły wsparcie producenta? Wiemy, że są chociażby wersje systemu Windows, które nie są już wspierane w zakresie aktualizacji, a korzysta z nich na przykład policja. Takie komputery nadawać się będą na śmietnik - zauważa wiceprezes PIIiT

Nieznane konsekwencje - ostrzegają eksperci

I dodaje, że nie sposób przewidzieć tego, jak zachowałyby się niezaktualizowane urządzenia. - Konsekwencje mogą być dowolne, bo będzie kolizja czasu. Trzeba zastanowić się i sprawdzić na co ma on wpływ. Co jeśli pociąg będzie miał inną synchronizację, niż na przykład rogatki? Jak zadziałają systemy telekomunikacyjne, bankowe i informatyczne? - mnoży wątpliwości Paluszyński.

Przystosowanie do zmian wszystkich urządzeń, to działania bardzo czasochłonne i kosztowne. Zdaniem specjalistów należy to policzyć i oszacować zanim przystąpi się do jakichkolwiek zmian w prawie.

- Trzeba będzie to wszystko zinwentaryzować, policzyć, sprawdzić, co można zrobić. Koszty dla ludzi będą monstrualne. Weźmy za przykład samochody, gdzie cena aktualizacji chociażby nawigacji jest wysoka. Wątpię, że producenci zrobią ogromną darmową akcję serwisową - zaznacza ekspert izby.

Nie przesadzajmy - uspokaja poseł

Innego zdania niż ekspert z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, jest współautor projektu, były minister rozwoju wsi Marek Sawicki. Powołuje się na ustalenia własnych ekspertów, a konieczność odejścia od zmiany czasu uzasadnia sondażami.

- Nie przesadzajmy. To czy czas się zmienia to jest kwestia zarządzającego głównym serwerem, a nie konkretnego urządzenia. Przekraczamy granicę i telefon się automatycznie przestawia. My mamy dużo specjalistów z którymi konsultowaliśmy ten projekt. Ważniejszą kwestią są tutaj ludzie. Według sondaży 70 procent osób nie chce zmiany czasu - podsumował Sawicki.

Poselskie projekty ustaw procedowane są w uproszczony trybie. W odróżnieniu od rządowych, nie wymaga się od nich sporządzanie profesjonalnych tzw. ocen skutków regulacji. Wiele więc wskazuje na to, że poselskie poczucie potrzeby odejścia od zmiany czasu zweryfikuje samo życie.

Autor: md/jp / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Bardzo się cieszę, że dzisiaj będziemy mogli przyjąć decyzję o tym, że zamrozimy ceny energii dla gospodarstw domowych na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025. Zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy - powiedział premier Donald Tusk przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Ministrów. Dodał też, że dzisiaj rząd przyjmie decyzje, które obniżą składkę zdrowotną dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.

Premier: zamrażamy ceny energii

Premier: zamrażamy ceny energii

Źródło:
tvn24.pl

Moją intencją jest to, żeby temat wynagrodzeń w Polsce przestał być tematem tabu - powiedział w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o projekt zakładający obowiązkowe podawanie w ofertach pracy informacji o wynagrodzeniu.

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Źródło:
tvn24.pl

Ustawa o mrożeniu cen energii może być uchwalona w następną środę - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak dodał, tego samego dnia mogłoby odbyć się głosowanie w sprawie ustawy o wolnej Wigilii.

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

To może być kluczowy dzień dla milionów Polaków. Marszałek Sejmu wyjaśnia

Źródło:
PAP

Bez suwerenności Unii Europejskiej w produkcji chipów, europejski, w tym polski sektor motoryzacyjny, narażony będzie na przerwanie dostaw, co oznacza kryzys na wielką skalę - wskazał prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben. Branża liczy na realizację Europejskiego aktu w sprawie chipów.

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Europie grozi "kryzys na wielką skalę"

Źródło:
PAP

Polscy przedsiębiorcy będą musieli w bardzo krótkim czasie dostosować się do nowych przepisów. Nie powinniśmy być zaskakiwani - argumentowali przedstawiciele pracodawców w trakcie posiedzenia komisji sejmowej dotyczącego wolnej Wigilii. Rozwiązanie popierają natomiast przedstawiciele pracowników, podkreślając, że okres świąteczny w wielu branżach wiąże się z przepracowaniem.

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Źródło:
PAP

Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jak podał we wtorek NIK, chodzi o organizację importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy tego surowca z Rosji.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

Źródło:
PAP

Będą nowe wytyczne dla organizacji ruchu drogowego z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej. Przygotowuje je Instytut Badawczy Dróg i Mostów - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Analizie poddane będą również tak zwane sekundniki - dodało.

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Źródło:
PAP

Ceny mieszkań w mniejszych miastach coraz częściej dorównują największym polskim rynkom, a nawet je przewyższają - wynika z raportu Otodom Analytics. Na podwyżki wpływają nie tylko rosnące koszty budowy, ale także ograniczona dostępność gruntów i dynamiczny rozwój mniejszych ośrodków.

Coraz drożej w mniejszych miastach

Coraz drożej w mniejszych miastach

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu bakterii Listeria monocytogenes w partii boczku wędzonego. Spożycie skażonego produktu może wywołać listeriozę, niebezpieczną chorobę zakaźną, która stanowi szczególne zagrożenie u dzieci, kobiet w ciąży, a także osób starszych.

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Źródło:
PAP

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

Ponad pół miliona przedsiębiorców złożyło już wniosek o wakacje składkowe - przekazał w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z przepisami nowa ulga, czyli miesięczne zwolnienie z obowiązku płacenia składek przysługuje tak zwanym mikroprzedsiębiorcom oraz osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą.

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa w październiku 2024 roku spadła do 4,1 procent rok do roku z 4,3 procent we wrześniu, a w ujęciu miesiąc do miesiąca wyniosła 0,4 procent wobec 0,3 procent w poprzednim miesiącu - podał Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Inflacja bazowa. Najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

- Do dyskusji jest teza, czy pewne zawody trzeba będzie objąć ochroną przed wpływem ze strony sztucznej inteligencji – oceniła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji w Warszawie.

Zawody pod "szczególną ochroną". Ministra komentuje

Zawody pod "szczególną ochroną". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Działania podejmowane przez Google są przejawem nadużywania dominującej pozycji - napisał w stanowisku Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych (ZPWC). Chodzi o zapowiedziane przez spółkę testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne z wyszukiwarki, Google News i Discovera dla jednego procenta użytkowników.

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

"Przejaw nadużywania dominującej pozycji Google"

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił spółce Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w dwóch akcjach promocyjnych - podał w poniedziałek Urząd. Jeśli zarzuty się potwierdzą właścicielowi Biedronki może grozić kara do 10 procent obrotu.

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Źródło:
PAP