Polska wizja budowy dużego portu lotniczego, jakim jest Centralny Port Komunikacyjny, może być impulsem do rozwoju europejskiej infrastruktury lotniskowej - uważa Zrzeszenie Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA).
Według IATA popyt na transport lotniczy jest niezmiennie wysoki, a infrastruktura lotniskowa nie jest budowana wystarczająco szybko i nie nadąża za rozwojem lotnictwa.
"Szczególnie Europa miała doskonały ubiegły rok. Chociaż zapotrzebowanie na transport lotniczy jest dobrą wiadomością - wskazując na pozytywne tło gospodarcze - to także stanowi bardzo poważne przyszłe wyzwanie" - czytamy w analizie przesłanej PAP.
Zapotrzebowanie na loty
Jak podkreśla w niej dyrektor generalny IATA Alexandre de Juniac, "mamy do czynienia z kryzysem infrastrukturalnym". "Inwestycje w nowe zdolności zarządzania lotniskami i zarządzania ruchem lotniczym są niezbędne, żeby zaspokoić przyszłe zapotrzebowanie na loty" - podkreśla. IATA wskazuje, że popyt na podróżowanie samolotami był widoczny w ubiegłym roku szczególnie w Europie Środkowej i Wschodniej. Zdaniem organizacji, niektóre rządy w tym regionie zmagają się z problemem infrastruktury lotniskowej. "Najważniejsze plany są w Polsce. Główne lotnisko w kraju, czyli Warszawskie Lotnisko Chopina, jest prawie pełne, więc rząd zdecydował się zainwestować w zupełnie nowe lotnisko w centrum kraju" - podkreśla IATA. "Rząd szacuje, że w całym regionie jest 15 miast o populacji powyżej 1 miliona osób, które skorzystałyby z portu lotniczego w Europie Wschodniej" - czytamy. IATA wskazuje, że projekt CPK niesie ze sobą kilka wyzwań. W szczególności istotny będzie dobry dostęp do nowego lotniska i tutaj IATA powołuje się na plany związane z budową szybkiej kolei, czy w przyszłości kolei próżniowej, czyli Hyperloop - co umożliwi przemieszczanie się między CPK a Warszawą w ciągu kilku minut.
Potencjalny koszmar
"Niektórzy kwestionują, czy kiedykolwiek zobaczymy ponownie duży projekt portu lotniczego. Polska wizja jest lekarstwem na tę pesymistyczną postawę. Nowe lotnisko ujawnia przekonanie o istotnym znaczeniu podróży lotniczych, które w konsekwencji budują dobrobyt, zarówno pod względem gospodarczym, jak i kulturowym. Miejmy nadzieję, że w ślad za Polską pójdą inni. Nie jest jeszcze za późno, aby Europa zaplanowała zrównoważoną rozbudowę infrastruktury lotniskowej, aby móc w pełni czerpać korzyści z tej branży" - wskazuje wiceprezes IATA Rafael Schvartzman. Centralny Port Komunikacyjny ma powstać w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów, w powiecie grodziskim między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Port ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych osiem lat, czyli powinien być otwarty w 2027 r.
Nie tylko lotnisko
IATA przypomniała, że współpracuje również z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP) w stworzeniu Krajowej Strategii Zarządzania Ruchem Lotniczym. Strategia zakłada m.in. modernizację polskiej przestrzeni powietrznej. "Dzięki silnym przygotowaniom strategicznym na ziemi i w powietrzu, wydaje się, że Polska buduje swoją pozycję lidera w dziedzinie lotnictwa w Europie" - podkreśla IATA. Według grudniowych szacunków zrzeszenia, w tym roku linie lotnicze mają przewieźć 4,3 mld pasażerów, a w 2017 roku miało to być ok. 4 mld ludzi, a w 2016 r. było to 3,8 mld osób. Według prognoz zrzeszenia, przewoźnicy z Europy mają osiągnąć zysk w 2018 r. w wysokości ok. 11,5 mld dol., (plasując się na drugim miejscu), a w 2017 roku - miało to być ok. 9,8 mld dol. IATA zrzesza 275 linii lotniczych, w tym PLL LOT. Zapewnia ponad 83 proc. światowego ruchu lotniczego.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24