Inflacja w drugiej połowie 2023 roku oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać - tak wynika z opublikowanych w poniedziałek "Założeń Polityki Pieniężnej na rok 2024", przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Do hamowania wzrostu cen mają przyczyniać się efekty silnego zacieśnienia polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski. Jednocześnie podkreślono, że "powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo". Dodano, że do 2025 roku wzrost gospodarczy Polski pozostanie niższy od wieloletniej średniej.
W poniedziałek opublikowano "Założenia polityki pieniężnej na rok 2024". RPP zapewniła, że "głównym ustawowym celem polityki pieniężnej pozostaje zapewnienie stabilności cen". "Jednocześnie polityka pieniężna będzie prowadzona w taki sposób, aby sprzyjać utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz stabilności systemu finansowego" - dodano.
W dokumencie podkreślono, że NBP będzie nadal wykorzystywał strategię średniookresowego celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości +/- 1 punktu procentowego.
Inflacja w Polsce
"Dostępne prognozy wskazują, że inflacja w drugiej połowie 2023 r. oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać, do czego przyczyniać się będą efekty wcześniejszego silnego zacieśnienia polityki pieniężnej przez NBP, w tym wyraźne spowolnienie dynamiki kredytu" - podano w założeniach.
Dodano, że osłabiony popyt w gospodarce, przy słabnącej presji kosztowej i spadku inflacji za granicą, przełoży się na stopniowe ograniczenie inflacji bazowej. Z kolei wygasanie skutków wcześniejszych globalnych szoków podażowych na rynku surowców będzie oddziaływać w kierunku dalszego ograniczenia krajowej dynamiki cen żywności i energii.
"Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostawały poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo" - wskazano.
PKB Polski
W dokumencie podano, że zgodnie z aktualnymi prognozami, wygasanie negatywnych szoków podażowych będzie sprzyjało przyspieszeniu dynamiki aktywności gospodarczej w Polsce w drugiej połowie 2023 roku, "jednak do 2025 roku dynamika PKB (produkt krajowy brutto - red.) pozostanie niższa od wieloletniej średniej".
Dodano, że utrzymujący się relatywnie wysoki wzrost nominalnych wynagrodzeń w latach 2023-2024, przy obniżającej się inflacji, będzie się przyczyniać do ograniczenia spadku konsumpcji w drugiej połowie 2023 roku oraz do jej wzrostu w kolejnych latach.
"W kierunku wyższej dynamiki konsumpcji będzie również oddziaływać podniesienie wysokości świadczenia wychowawczego z początkiem 2024 r. Natomiast czynnikami ograniczającymi skalę ożywienia dynamiki PKB będzie relatywnie niski wzrost PKB za granicą oraz zakończenie wykorzystania środków unijnych z perspektywy finansowej 2014-2020. W tych warunkach, dynamika inwestycji w drugiej połowie 2023 r. oraz w 2024 r. może się nieznacznie obniżyć, a wkład eksportu netto do PKB będzie stopniowo malał" - czytamy.
Interwencje na rynku walutowym
Zgodnie z przyjętą strategią w 2024 roku parametry polityki pieniężnej, w tym poziom stóp procentowych NBP, "będą dostosowywane do sytuacji w gospodarce tak, aby zapewnić długookresową stabilność cen i jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy oraz stabilność systemu finansowego".
Zaznaczono, że polityka pieniężna będzie nadal realizowana w warunkach płynnego kursu walutowego.
"NBP nie wyklucza jednak interwencji na rynku walutowym. Zakres, sposób oraz skala wykorzystywania przez NBP instrumentów polityki pieniężnej będą uwzględniać w elastyczny sposób występujące uwarunkowania jej prowadzenia, w tym w szczególności uwarunkowania rynkowe, a także następstwa ekonomiczne silnych globalnych szoków z ostatnich lat, w tym wynikających z pandemii COVID-19 oraz zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę" - czytamy.
Scenariusz obarczony niepewnością
Zaznaczono, że zarysowany scenariusz makroekonomiczny obarczony jest niepewnością, a głównym czynnikiem niepewności dla koniunktury oraz inflacji w Polsce w 2024 roku jest przyszła sytuacja geopolityczna, w tym przede wszystkim dalszy przebieg zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę oraz napięcia geopolityczne w innych częściach świata.
Dodano, że niepewność dotyczy ponadto wpływu istotnego zacieśniania polityki pieniężnej przez główne banki centralne na globalny wzrost gospodarczy i inflację, a także sektor finansowy.
"Również kształtowanie się cen surowców energetycznych i żywnościowych na światowych rynkach stanowi znaczny czynnik niepewności dla rozwoju sytuacji gospodarczej w Polsce, w tym dla przebiegu procesów inflacyjnych. Ceny surowców na rynkach światowych będą uzależnione m.in. od koniunktury w gospodarce światowej, podaży tych surowców oraz temperatur w sezonie zimowym, a także przebiegu wojny w Ukrainie i jej konsekwencji dla eksportu surowców żywnościowych z tego kraju. Niepewność związana jest także ze skalą wpływu działań w zakresie polityki klimatycznej na procesy cenowe" - podkreślono.
W dokumencie zwrócono uwagę, że czynnikiem niepewności dla kształtowania się dynamiki cen i aktywności gospodarczej pozostaje skala i zakres podejmowanych przez rząd osłonowych działań fiskalnych w celu złagodzenia negatywnych skutków wysokich cen surowców oraz inflacji dla gospodarstw domowych.
Założenia polityki pieniężnej ustalane są corocznie przez Radę Polityki Pieniężnej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MOZCO Mateusz Szymanski/Shutterstock