Pensje w górę. "Tak drastyczna zmiana jest nieracjonalna i uderzy w gospodarkę"

Źródło:
TVN24 Biznes
Prof. dr hab. Jacek Męcina o skali podwyżki płacy minimalnej w 2023 roku
Prof. dr hab. Jacek Męcina o skali podwyżki płacy minimalnej w 2023 rokuTVN24
wideo 2/7
Prof. dr hab. Jacek Męcina o skali podwyżki płacy minimalnej w 2023 rokuTVN24

Płaca minimalna w 2023 roku wzrośnie o kilkanaście procent. - Tak drastyczna zmiana jest po prostu nieracjonalna i uderzy w gospodarkę, uderzy w zatrudnienie - powiedział w programie "Wstajesz i Weekend" w TVN24 prof. dr hab. Jacek Męcina z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Jak zauważył, w konsekwencji realne koszty pracodawcy wzrosną o około 735 złotych. - Do każdego wynagrodzenia, a jest to około 3 miliony pracowników, pracodawca będzie musiał dopłacić tę kwotę - podkreślił Męcina.

W przyszłym roku najniższe pensje wzrosną dwa razy, co wynika z przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Mówią one, że jeżeli prognozowany na następny rok wskaźnik cen wynosi co najmniej 105 proc., ustala się dwa terminy zmiany wysokości płacy minimalnej: od 1 stycznia i od 1 lipca.

Zgodnie z decyzją rządu, płaca minimalna od 1 stycznia 2023 roku wzrośnie z 3010 zł brutto obecnie do 3490 zł. Z kolei od 1 lipca przyszłego roku minimalne wynagrodzenie będzie na poziomie 3600 zł brutto. Oznacza to wzrost o 15,9 proc. od stycznia i o 19,6 proc. od lipca w ujęciu rok do roku.

- Zaskoczenie było niemałe, gdy rząd po wstępnych negocjacjach w Radzie Dialogu Społecznego, można powiedzieć, że przebił także propozycje samych związków zawodowych - komentował we "Wstajesz i weekend" w TVN24 prof. dr hab. Jacek Męcina z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego.

Stronie społecznej nie udało się dojść do porozumienia na Radzie Dialogu Społecznego w sprawie wzrostu płacy minimalnej. W tej sytuacji zgodnie z przepisami kwoty te do 15 września musiała ustalić Rada Ministrów w drodze rozporządzenia.

PAP/Maciej Zieliński

Wzrost płacy minimalnej a koszty pracodawcy

Męcina zwracał uwagę, że "płaca minimalna odgrywa ogromną rolę, bo chroni te najniższe dochody z jednej strony, z drugiej strony jest pewnym wyznacznikiem wynagrodzeń, które kształtują się w gospodarce". - My od co najmniej 10 lat dbamy o to, aby ta płaca minimalna nadążała za przeciętnym wynagrodzeniem i można powiedzieć, że stale stanowi połowę przeciętnego wynagrodzenia i to jest przyzwoity, europejski standard - zauważył.

- Tymczasem dzisiejsza sytuacja, w której z jednej strony mamy galopującą inflację i związki zawodowe chcą utrzymać realną wartość płacy minimalnej, ale po drugiej strony mamy rosnące koszty pracodawcy, tak drastyczna zmiana jest po prostu nieracjonalna i uderzy w gospodarkę, uderzy w zatrudnienie - ocenił gość programu "Wstajesz i weekend" w TVN24.

Jak wyjaśniał, "płaca minimalna oprócz tego, że pełni funkcję ochronną i chroni te najniższe wynagrodzenia, wpływa bezpośrednio na koszty działalności". - Tak drastyczna podwyżka, czyli 3490 (zł - red.) od stycznia i 3600 od lipca, oznacza, że realne koszty pracodawcy wzrosną o około 735 złotych. Do każdego wynagrodzenia, a jest to około 3 miliony pracowników, pracodawca będzie musiał dopłacić tę kwotę. Wzrosną też składki ZUS-u dla niektórych przedsiębiorców - tłumaczył Jacek Męcina.

Zwrócił przy tym uwagę na jeszcze jeden element inflacjogenny. - Płaca minimalna bardzo często jest powiązana w przedsiębiorstwach z taryfikatorami wynagrodzeń, czyli to, że wzrośnie minimalne wynagrodzenie oznaczać będzie, że w skali przedsiębiorstwa także inne wynagrodzenia będą musiały rosnąć - wskazał.

Jak podkreślił, "zapłacą za to przedsiębiorcy", dodając, że "idziemy w kierunku rozkręcania spirali cenowo-płacowej".

"Inflacja będzie jeszcze bardziej zjadać dochody przeciętnego Polaka"

- Jeżelibyśmy poszukiwali racjonalnego sposobu na zarządzenie tą sytuacją, to po pierwsze, pracodawcy zgodzili się na te minimalne, ustawowe wzrosty minimalnego wynagrodzenia, czyli inflacja plus dwie trzecie PKB (produkt krajowy brutto - red.), natomiast cała reszta związana z rekompensowaniem gospodarstwom domowym ewentualnych wzrostów cen energii powinna być kierowana punktowo, do tych gospodarstw, które nie będą w stanie sobie z tym poradzić i do tych, którzy rzeczywiście tej pomocy potrzebują - mówił Męcina.

W jego ocenie "inaczej zwiększając dopływ pustego pieniądza do gospodarki będziemy nakręcać spiralę cenowo-płacową". - W konsekwencji te najsłabsze gospodarstwa domowe stracą na tym rozwiązaniu, bo i tak nie będzie w stanie te 365 złotych netto (wzrost płacy minimalnej - red.) zaspokoić tych potrzeb nadzwyczajnych, związanych ze wzrostem cen energii - zauważył gość TVN24.

Zdaniem Jacka Męciny rząd nie podejmuje "żadnych działań, które wspierałyby politykę Narodowego Banku Polskiego", mimo że "mamy już przecież ponad 16-procentową inflację i wiele prognoz, które wskazują, że na przełomie roku może to być nawet 20 procent".

- Narodowy Bank Polski za późno zaczął walczyć z inflacją, dziś w związku z tym, że ta spirala cenowo-płacowa jest na tyle nakręcona powinny być realne działania polityki makroekonomicznej, takie zaciskanie pasa oczywiście z ochroną najsłabszych. Dziś tego nie widać, rząd lekką ręką daje nie tylko 13., 14. ale i 15. emeryturę, nie patrząc na dochody gospodarstw emeryckich, daje wzrost minimalnego wynagrodzenia pewnie licząc na to, że wzrosną dochody budżetu państwa, bo one wzrosną, ale efektem będzie to, że dla przeciętnego Polaka inflacja będzie jeszcze bardziej zjadać jego dochody i jeszcze bardziej uderzać w te gospodarstwa najsłabsze. Jest to droga donikąd, która może się źle skończyć - podsumował gość programu "Wstajesz i wiesz".

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rozszerzenie sieci dróg objętych elektronicznym systemem poboru opłat - zakładają założenia projektu, które opublikowano w wykazie prac legislacyjnych rządu. Dodano, że chodzi o autostrady i drogi ekspresowe oddane do użytku po 2017 roku.

System poboru opłat ma objąć autostrady i ekspresówki oddane po 2017 roku. Nowy plan rządu

System poboru opłat ma objąć autostrady i ekspresówki oddane po 2017 roku. Nowy plan rządu

Źródło:
PAP

Zyski Ryanaira obniżył się o prawie połowę w drugim kwartale 2024 roku, ponieważ ceny biletów spadły o 15 procent rok do roku. Zwiększa to obawy o słabe lato dla europejskich linii lotniczych w miarę wygasania boomu po pandemii COVID-19 - wskazał Reuters.

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Źródło:
Reuters, "Guardian"

W 2023 roku liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 129 819 osób. Spadek liczby ludności zanotowano w 14 województwach i w 270 powiatach - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Źródło:
PAP

Dodatkowe 20 milionów złotych przeznaczone na program "Podróże z klasą" wyczerpano w cztery minuty - przekazał resort edukacji. MEN podał także, że zarejestrowano 752 nowe wnioski, a łącznie na program w tej edycji zostanie przeznaczone 80 milionów złotych.

"Podróże z klasą". Dodatkowe środki wyczerpano w cztery minuty

"Podróże z klasą". Dodatkowe środki wyczerpano w cztery minuty

Źródło:
PAP

Produkcja budowlano-montażowa w czerwcu spadła o 8,9 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 5 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Ekonomiści oceniają, że spadek aktywności budownictwa to między innymi efekt cyklicznego przestoju w inwestycjach współfinansowanych przez Unię Europejską.

Słabe dane z budowlanki. "Sektor w fazie recesji"

Słabe dane z budowlanki. "Sektor w fazie recesji"

Źródło:
PAP

"Oszuści na niebezpiecznych stronach wyłudzają dane logowania do bankowości elektronicznej oraz informacje o kartach płatniczych" - przestrzega Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego na portalu X (dawniej Twitter).

Oszuści podszywają się pod bank

Oszuści podszywają się pod bank

Źródło:
PAP

Kilkunastu mieszkańców terenów pod lotnisko w Baranowie zgłosiło w ostatnich dniach chęć sprzedaży swoich nieruchomości - podała spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK).

CPK: nowi chętni na sprzedaż gruntów pod lotnisko w Baranowie     

CPK: nowi chętni na sprzedaż gruntów pod lotnisko w Baranowie     

Źródło:
PAP

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

W ciągu siedmiu godzin po niedzielnej rezygnacji prezydenta USA Joe Bidena z walki o reelekcję, drobni darczyńcy wpłacili niemal 47 milionów dolarów na konta zbierającej fundusze dla Partii Demokratycznej organizacji non-profit ActBlue.

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

Źródło:
PAP

Minister finansów Andrzej Domański poinformował na antenie TOK FM, że jego resort będzie prowadził rozmowy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwem Przemysłu na temat cen prądu w 2025 roku i ewentualnych dalszych rozwiązań osłonowych.

Minister o rachunkach na "akceptowanym poziomie"

Minister o rachunkach na "akceptowanym poziomie"

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padła szóstka. Wartość głównej wygranej to dwa miliony złotych. Totalizator Sportowy poinformował, gdzie kupiono szczęśliwy los.

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Źródło:
tvn24.pl

Inwestorzy oceniają skutki rezygnacji Joe Bidena z kandydowania na urząd prezydenta USA. Na giełdach w Azji przeważają spadki. Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Dolar pozostaje stabilny. W ocenie ekonomistów decyzja Bidena zwiększa niepewność na rynkach, co nie sprzyja walutom rynków wschodzących.

Rynki reagują na decyzję Bidena. "To oznacza większą niepewność"

Rynki reagują na decyzję Bidena. "To oznacza większą niepewność"

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu 2024 roku wzrosła o 4,4 procent w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Płace rosną, ale brakuje rąk do pracy. - Z pracownikami jest problem, szczególnie tymi sezonowymi - mówi właściciel sieci hoteli nad morzem. Specjaliści mówią o napiętej sytuacji, a problem może się jeszcze pogłębiać.

Problemy z pracownikami sezonowymi. "Zrezygnowałam, moja psychika jest ważniejsza"

Problemy z pracownikami sezonowymi. "Zrezygnowałam, moja psychika jest ważniejsza"

Źródło:
tvn24.pl

Z ulgi dla samotnie wychowujących dzieci może skorzystać ten rodzic, który jest zaangażowany w wychowanie dzieci w większym stopniu - pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na wyjaśnienia resortu finansów.

"To uprawnia do zastosowania preferencyjnego rozliczenia". Głos resortu finansów

"To uprawnia do zastosowania preferencyjnego rozliczenia". Głos resortu finansów

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Majorki demonstrowali w niedzielę swoje niezadowolenie z turystyfikacji wyspy. Kilkanaście tysięcy osób wzięła udział w proteście, podczas którego wykrzykiwano hasła wymierzone w turystów, np. "Wracajcie do domów!" czy "Oddajcie nam Majorkę!". Postulują między innymi ograniczenie miejsc noclegowych.

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Źródło:
PAP

Od 1 sierpnia 2024 roku Polskie Linie Lotnicze LOT tymczasowo zawieszają możliwość transportu psów na pokładzie samolotu oraz w luku bagażowym na rejsach do Stanów Zjednoczonych. Powodem są nowe przepisy wprowadzone w USA.

Pies nie poleci. Ważne zmiany dla podróżujących samolotem

Pies nie poleci. Ważne zmiany dla podróżujących samolotem

Źródło:
tvn24.pl

W szansę na uzyskanie kredytu hipotecznego wierzy zaledwie co czwarty tak zwany gniazdownik - wynika z raportu Otodom. Jednak, jak wynika z badania, 40 procent z nich patrzy w przyszłość pozytywnie, licząc na pomoc w sfinansowaniu lokum, a także na zmiany na rynku.

Gniazdownicy nie widzą szans na kredyt

Gniazdownicy nie widzą szans na kredyt

Źródło:
PAP

Władze hiszpańskiego miasta Calpe zakazały turystom "rezerwowania" miejsc na plaży poprzez zostawianie tam krzeseł, parasoli czy leżaków. Plażowiczom, którzy nie zastosują się do nowych regulacji, grozi kara w wysokości 250 euro, czyli około 1070 złotych.

Będą kary za "rezerwowanie" miejsc na plaży. Władze ostrzegają turystów

Będą kary za "rezerwowanie" miejsc na plaży. Władze ostrzegają turystów

Źródło:
CNN

Wymóg posiadania polskiego prawa jazdy przez kierowców tak zwanych taksówek na aplikację z jednej strony może pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo, ale z drugiej spowodować powstanie problemów społecznych - przekazał Maciej Mysona z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Jak informuje Uber, po zmianie przepisów odeszło 30 procent kierowców, co wpłynęło na wzrost cen i dłuższy czas oczekiwania.

Odeszło 30 procent kierowców. Ekspert o zagrożeniach

Odeszło 30 procent kierowców. Ekspert o zagrożeniach

Źródło:
PAP

Za opóźniony lub odwołany lot przysługuje rekompensata w wysokości od 250 do 600 euro, natomiast przy opóźnieniach pociągu kwota 25 lub 50 procent ceny biletu - wyjaśnia Renata Yanisiv, koordynator ECK Polska. W przypadku noclegów reklamować można każdą niezgodność z umową lub ofertą hotelu.

Odwołany lub opóźniony lot? Należy ci się odszkodowanie

Odwołany lub opóźniony lot? Należy ci się odszkodowanie

Źródło:
PAP

Mieszkanka Żarowa w województwie dolnośląskim padła ofiarą oszustwa po wystawieniu na sprzedaż dziecięcej hulajnogi. 47-latka uwierzyła oszustom podszywającym się pod pracowników portalu ogłoszeniowego, w wyniku czego straciła spore oszczędności. Policja przypomina, by w trakcie transakcji internetowych zachować ostrożność oraz rozwagę.

Chciała sprzedać hulajnogę, straciła 18 tysięcy złotych

Chciała sprzedać hulajnogę, straciła 18 tysięcy złotych

Źródło:
PAP, KPP w Świdnicy