PKN Orlen w liście skierowanym do minister Elżbiety Rafalskiej postuluje wyłączenie stacji paliw z zakazu handlu w niedzielę. Spółka ocenia, że jeśli wejdą w życie przepisy w zapowiadanym kształcie, w niedziele ponad połowa stacji przy autostradach i drogach ekspresowych zostałaby w niedziele zamknięta.
Projekt ustawy w obecnym brzmieniu przewiduje szeroki zakaz handlu w niedzielę, obejmujący nie tylko sklepy. W przypadku stacji paliw dopuszcza możliwość działania tylko tych, które prowadzą sprzedaż wyłącznie produktów naftowych i gazowych, gdy powierzchnia handlowa przeznaczona na ekspozycję i sprzedaż towarów nie przekracza 80 m kwadratowych. W przypadku stacji znajdujących się w miejscach obsługi podróżnych (MOP) zlokalizowanych przy autostradach powierzchnia ma nie przekraczać 150 m kwadratowych
Tymczasem według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego obecnie trzy czwarte stacji ma ponad 80 m kw. powierzchni, a około połowa stacji w standardzie MOP zlokalizowanych przy autostradach ma wielkość przekraczającą 150 m kw.
Handel na stacji paliw
Z analiz PKN Orlen wynika, że po wejściu w życie projektowanych regulacji zamknięciu w niedzielę podlegałoby 52 proc. stacji MOP zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych oraz 37 procent pozostałych stacji paliw.
"Wejście w życie regulacji w projektowanym kształcie spowoduje więc realne trudności w zakupie paliwa w niedzielę" - napisał prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński z liście do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej.
"Dla zachowania spójności w systemie obowiązującego prawa zasadne byłoby wprowadzenie wyłączenia dla stacji paliw w ramach procedowanego aktualnie projektu" - dodał prezes.
Grupa Orlen ma sieć 1 759 stacji paliw (na około 6,7 tys. stacji paliw w Polsce łącznie). Na koniec 2015 roku na polskim rynku funkcjonowały 69 MOP-y, z czego 27 należało do PKN Orlen.
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: orlen.pl