Orange ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli operatora. "Przestępcy chcą Was przekonać do kliknięcia w podejrzany dokument" - czytamy w komunikacie. Jak przypomniano, Orange nie wysyła faktur w dokumencie Word.
Orange poinformowało, że oszuści wysyłają wiadomości z prośbą o zapłatę faktury.
"Prosimy o zapoznanie się z fakturą, która została przesłana w załączniku. Do poprawnego odczytu prosimy o włączenie macro. Informacja pojawi się na górze dokumentu" - czytamy w treści maila.
W wiadomości podany jest również numer rachunku.
Orange ostrzega, że "o ile forma maila do złudzenia przypomina te wysyłane przez Orange Polska, wiadomość nie jest nadana z właściwego adresu (faktyczny adres, z którego została nadana, zakreśliliśmy na czerwono)".
Przedstawiciele operatora przypominają również, że nie wysyłają faktury w plikach .doc, "w których można ukryć, aktywowany po włączeniu makr właśnie, złośliwy kod". "Dla bezpieczeństwa po prostu sprawdzajcie swoje dokumenty za pośrednictwem serwisu Mój Orange" - dodano.
Kolejne ostrzeżenie
To kolejne ostrzeżenie przed oszustami podszywającymi się pod znanego operatora. Na początku września zespół CERT Polska (działający w ramach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej) ostrzegał przed kampanią SMS-ową "na dopłatę".
Na początku czerwca T-Mobile ostrzegało z kolei przed atakiem phishingowym, w którym oszuści podszywali się pod operatora. Klienci otrzymywali komunikat, który zachęcał ich do udziału w ankiecie i kusił możliwością wygrania najnowszych smartfonów.
Wcześniej Orange i T-Mobile ostrzegały też przed głuchymi telefonami z egzotycznych numerów np. z Papui-Nowej Gwinei, Konga, Burundi czy Wybrzeża Kości Słoniowej. Naciągacze liczą na to, że użytkownik danego numeru oddzwoni, generując tym samym wysoką opłatę.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock