Z początkiem lipca Polskie Linie Lotnicze LOT wznowiły część rejsów międzynarodowych. Na liście tras, które wrócą do siatki połączeń narodowego przewoźnika, znalazły się również loty do Azji i Ameryki Północnej.
W środę 1 lipca pierwsi pasażerowie polecieli na pokładach samolotów LOT-u do: Berlina, Amsterdamu, Dusseldorfu, Barcelony, Pragi, Budapesztu, Wilna, Kijowa, Dubrownika i Splitu. W czwartek dołączyli do nich podróżni lecący do Wiednia i Oslo. Z kolei od 3 lipca ruszają letnie połączenia #LOTnaWakacje, a pasażerowie mogą zacząć planować podróże także poza Europę.
"Zgodnie z bieżącymi regulacjami administracyjnymi, od lipca rozkład rejsów pasażerskich LOT-u zostanie poszerzony o nowe kierunki" - poinformował narodowy przewoźnik.
Powrót połączeń
Nowe trasy obejmą trzy miasta Ameryki Północnej i Azji:
- Toronto - od trzech do siedmiu razy w tygodniu od 1 lipca.
- Seul - od dwóch do pięciu razy w tygodniu od 3 lipca.
- Tokio na lotnisko w Naricie - od dwóch do trzech razy w tygodniu od 3 lipca.
Jak podał LOT, wszystkie loty dalekodystansowe wykonywane będą z Lotniska Chopina w Warszawie.
"Dodatkowo od 20 lipca, LOT uruchomi także połączenie Budapeszt - Seul, oferowane raz w tygodniu. Bilety na rejsy dalekodystansowe dostępne są już w systemach rezerwacyjnych oraz na stronie lot.com" - poinformował przewoźnik.
Od lipca wracają też cztery połączenia krótkodystansowe, w tym:
- do Londynu (lotnisko Londyn-Heathrow), oferowane od 15 lipca – do końca lipca z częstotliwością raz dziennie, a od sierpnia dwa razy dziennie.
- do Tirany, dostępne od 4 lipca z Warszawy (dwa razy w tygodniu) oraz od 5 lipca z Gdańska i Katowic (raz w tygodniu).
- do Czarnogóry - od 4 lipca cztery razy w tygodniu dostępne będą połączenia Warszawa - Podgorica, a dwa razy w tygodniu Warszawa - Tivat. Od 9 lipca do Podgoricy raz w tygodniu polecą także pasażerowie z Poznania.
- na Ukrainę, obejmujące dwa bezpośrednie połączenia z Warszawy – od 1 lipca na lotnisko Kijów-Boryspol oraz od 15 lipca do Odessy.
Warto sprawdzić przepisy
Jednocześnie PLL LOT zwracają uwagę, że w związku z obecną niestabilną sytuacją epidemiczną, przed zakupem biletu pasażerowie powinni na bieżąco sprawdzać obostrzenia obowiązujące w kraju, do którego zamierzają się udać.
"Regulacje te ulegają zmianom, a przewoźnik nie może zabrać na pokład pasażerów, którzy nie dopełnili wymaganych formalności" - zaznaczył przewoźnik.
"Obecnie ograniczenia wjazdu dotyczą między innymi Cypru, gdzie wymagane jest posiadanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa, wykonanego maksymalnie 72 godz. przed wylotem oraz Grecji, gdzie wprowadzony został obowiązek rejestracji na stronie www.travel.gov.gr i wypełnienia specjalnej deklaracji najpóźniej na 48 godzin przed wylotem" - czytamy w komunikacie.
Informacje dotyczące bieżących procedur bezpieczeństwa i obostrzeń obowiązujących w poszczególnych krajach dostępne są m.in. na stronach Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA, Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy też właściwych dla danego kraju ambasad, konsulatów i ministerstw zdrowia.
Najwięksi przewoźnicy
Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że irlandzki Ryanair pozostaje największą linią lotniczą w Polsce. Przewoźnik obsłużył w polskich portach lotniczych w krajowym i międzynarodowym ruchu w ubiegłym roku blisko 12 milionów pasażerów, co stanowiło wzrost o 402 tysiące pasażerów rok do roku.
Na drugim miejscu sklasyfikowano Polskie Linie Lotnicze LOT - około 11,8 miliona pasażerów. Narodowy przewoźnik rósł jednak najszybciej. LOT przewiózł ponad 1,4 miliona pasażerów więcej niż rok wcześniej.
Na trzecim miejscu znalazł się węgierski Wizz Air - niecałe 9,5 miliona pasażerów, po wzroście o ponad 760 tysięcy pasażerów.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock