Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek poinformował, że trwa weryfikowanie prognozy ruchu lotniczego i możliwości obsługi pasażerów przez Lotnisko Chopina. - Sprawdzamy możliwości modernizacji tego lotniska i kwestie limitów środowiskowych - przekazał Lasek.
We wtorek odbyło się posiedzenie Zespołu roboczego ds. gospodarki, pracy i rozwoju regionalnego Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w województwie mazowieckim. Jednymi z tematów rozmów był stan programu inwestycyjnego CPK i dalszy rozwój portów lotniczych na Mazowszu. Dyskutowano m.in. o przyszłości CPK w kontekście istniejących na Mazowszu portów lotniczych – Lotniska Chopina, Modlina i lotniska w Radomiu.
- Jeśli chodzi o filar lotniskowy, to weryfikujemy prognozy ruchu lotniczego i możliwości obsługi pasażerów przez Lotnisko Chopina. Sprawdzamy możliwości modernizacji tego lotniska i kwestie limitów środowiskowych - poinformował Lasek.
Lotnisko Chopina w Warszawie. Co dalej z jego losem?
Lasek poinformował, że dotychczasowe opracowania w ramach Programu CPK są "dokładnie" weryfikowane. - Musimy prowadzić inwestycje infrastrukturalne, uprzednio wykonując analizy wielokryterialne i sporządzając analizy kosztów i korzyści - zapowiedział.
- Wszystkie trzy lotniska na Mazowszu – Chopin, Modlin i Radom – mają swoje uwarunkowania i wyzwania. Dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić im dalszy nieskrępowany rozwój i absorbcję spodziewanego popytu na usługi lotnicze - powiedział Lasek, cytowany w komunikacie spółki, wydanym po posiedzeniu.
Zdaniem prezesa spółki CPK Filipa Czernickiego, plan budowy nowego lotniska musi opierać się o współpracę z Lotniskiem Chopina (wraz z zarządzającą nim spółką Polskie Porty Lotnicze), jak też ze spółką Mazowiecki Port Lotniczy w Modlinie.
- To właśnie ta współpraca jest kluczem do określenia, jaka nowa infrastruktura będzie potrzebna oraz jakie przyjąć harmonogramy inwestycji, tak by żadna ze stron nie wydała nawet jednej złotówki niepotrzebnie - powiedział, cytowany w komunikacie, Czernicki. Zapewnił, że Lotnisko CPK "nie będzie przewymiarowane". - Powinno odpowiadać zapotrzebowaniu ruchu – z odpowiednim zapasem, a jednocześnie z potencjałem rozbudowy i modułowego rozwoju - podkreślił.
Audyt CPK wciąż trwa
W komunikacie przekazano, że z uwagi na trwające procedury audytowe spółka CPK "co do zasady nie zaciąga na razie nowych zobowiązań finansowych".
"Natomiast rozpoczęte prace projektowe, roboty i badania w terenie były i są kontynuowane – zgodnie z podpisanymi umowami. W spółce trwają prace związane m.in. z planowaniem, projektowaniem linii kolejowych i ich budową (w przypadku tunelu dalekobieżnego w Łodzi)" - wyjaśniono w komunikacie. Dodano, że szczegółowo analizowany jest komponent lotniskowy CPK i realizowane są studia wykonalności na wielu kolejowych liniach CPK.
W ocenie Czernickiego poprzednie władze spółki 'w błędny sposób' prowadziły m.in. Program Społeczno-Gospodarczy, "który przy tak potężnej inwestycji, wywracającej do góry nogami życie wielu osób, w swoich założeniach i idei jest słuszną koncepcją". - Niestety, wiele z tych wydatków było kompletnie niezwiązanych z tym celem i trudno było uzasadnić je choćby lepszym zrozumieniem projektu na rynku, nie mówiąc o niepotrzebnych kampaniach, które służyły celom politycznym - dodał.
Centralny Port Komunikacyjny. Założenia inwestycji
Spółka Centralny Port Komunikacyjny to spółka Skarbu Państwa powołana na mocy ustawy z 2018 roku do przygotowania i realizacji inwestycji pod tą samą nazwą. Centralny Port Komunikacyjny jest planowanym węzłem przesiadkowym między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Nadzór właścicielski nad spółką sprawuje pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy.
W skład CPK mają wejść także inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą, a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl