Ikea zwolni część pracowników w fabryce w Wielbarku koło Szczytna w województwie warmińsko-mazurskim. - Ikea Industry Wielbark obecnie dostosowuje poziom produkcji do nowej rzeczywistości i do zmniejszonego popytu - wskazała dyrektor zarządzająca Ikea Industry Wielbark Anna Gawryszczak.
Dyrektor zarządzająca Ikea Industry Wielbark poinformowała w piątek, że "spółka mając na uwadze stabilne funkcjonowanie firmy w perspektywie długoterminowej, musiała podjąć decyzję o redukcji zatrudnienia". Fabryka zatrudnia 1600 osób. Jak możemy przeczytać na stronie koncernu, to największa fabryka firmy Ikea w Polsce, produkująca meble z litego drewna sosnowego.
- Po uzgodnieniach z lokalnymi związkami zawodowymi, poinformowaliśmy pracowników, że redukcja zatrudnienia w Ikea Industry Wielbark będzie dotyczyć 150 osób - wyjaśniła Gawryszczak.
Dodała, że "Ikea przestrzega wszystkich wymogów prawnych i stara się zrobić więcej, niż wymaga od niej prawo w tym zakresie". - Pracujemy nad planem, w którym uwzględniamy indywidualne potrzeby pracowników dotkniętych tą sytuacją. Naszą ambicją jest pomóc im w znalezieniu nowej pracy lub przekwalifikowaniu się - wyjaśniła dyrektor.
- Ikea Industry Wielbark obecnie dostosowuje poziom produkcji do nowej rzeczywistości i do zmniejszonego popytu, związanego głównie z tzw. lockdown w wielu krajach. Zmniejszyliśmy tempo produkcji i wprowadziliśmy tymczasowe przestoje. W warunkach ograniczonej produkcji, prowadzimy działania związane z usprawnieniami i organizujemy szkolenia dla naszych pracowników - powiedziała.
Anna Gawryszczak dodała, że Ikea wprowadziła również modele wynagrodzeń, które zapewniają stabilność dochodów pracowników w niepewnych czasach pandemii. Wskazała, że "Ikea optymistycznie patrzy w przyszłość i powoli zwiększa produkcję". - Naszą ambicją było utrzymanie jak największej liczby pracowników i zapewnienie stabilności wynagrodzeń - dodała.
Pomoc urzędu pracy
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie Beata Januszczyk poinformowała, że zwolnieni pracownicy Ikea będą mogli liczyć na wszelkie wsparcie z strony urzędu pracy. Chodzi o pomoc w znalezieniu pracy, doradztwie czy przekwalifikowaniu się.
Ostatnie duże zwolnienia w okolicy Szczytna dotyczyły pracowników likwidowanego zakładu mebli FS Favorit. W 2014 roku pracę straciło w nim 340 osób. Fabryka Mebli FS Favorit Furniture Szczytno należała do kilkudziesięciu producentów mebli skupionych w międzynarodowej grupie IMS Szwajcaria. Była jednym z największym pracodawców w rejonie Szczytna i w województwie warmińsko-mazurskim. Zwolnieni wówczas pracownicy znaleźli pracę w okolicznych zakładach związanych z branżą meblarską.
Jak podała dyrektor Januszczyk, na koniec kwietnia tego roku w powiecie szczycieńskim zarejestrowanych było 2150 osób bezrobotnych. Stopa bezrobocia na koniec marca w powiecie wyniosła 8,8 procent.
Bezrobocie w Polsce
Reporterzy TVN24 zebrali dane z prawie wszystkich powiatowych urzędów pracy i okazało się, że liczba zarejestrowanych bez pracy wzrosła w kwietniu o 56 172 osoby.
Zdaniem Patrycji Załuskiej z SWPS w najbliższych tygodniach możemy obserwować rosnącą liczbę bezrobotnych.
- Spodziewamy się, że ta fala zwolnień jest przed nami. Preferencje zakupowe będą miały bardzo duży wpływ na to, w jaki sposób branże zaczną funkcjonować, a co za tym idzie, jakie będzie zapotrzebowanie na pracowników - powiedziała Załuska na antenie TVN24.
- Spodziewamy się, że trudniej będzie profesjonalistom, tak zwanym białym kołnierzykom, natomiast w pozostałych branżach widzimy większe zapotrzebowanie pracodawców na stanowiska związane z bezpośrednią obsługą klienta - dodała.
24 kwietnia wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz mówiła, że liczba bezrobotnych na koniec roku może wzrosnąć do 1,5 miliona osób, a stopa bezrobocia nawet do 9-10 procent.
Tymczasem według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w kwietniu stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,7 procent. Bez pracy w końcu kwietnia 2020 roku było 964,8 tysiąca osób.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes