"Rząd w dalszym ciągu strzela na oślep, mając nadzieję, że a nuż w coś trafi"

Źródło:
TVN24 Biznes
Adam Niedzielski o obostrzeniach w sklepach
Adam Niedzielski o obostrzeniach w sklepachTVN24
wideo 2/7
Adam Niedzielski o obostrzeniach w sklepachTVN24

Trzeci lockdown to zła informacja dla przedsiębiorców – uważa Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. W ten sposób odniósł się do zapowiedzi dodatkowych restrykcji, które mają wejść w życie w sobotę. Zdaniem szefa Pracodawców RP Andrzeja Malinowskiego "rząd w dalszym ciągu strzela na oślep", z kolei przedstawiciele salonów fryzjerskich i urody apelują o "zdecydowane działania pomocowe skierowane do zamrożonych firm".

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 27 marca do 9 kwietnia będą obowiązywać dodatkowe ograniczenia. Zgodnie z decyzją rządu od soboty wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. zostaną zamknięte. Centra i galerie handlowe - tak jak obecnie - pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in. sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.

W placówkach handlowych na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób: 1 osoba na 15 m kw. - w sklepach do 100 m kw. oraz 1 osoba na 20 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. Zakaz działalności obejmie w tym czasie także salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne.

"Nowe obostrzenia jeszcze bardziej pogłębią trudną sytuację"

"Rząd wciąż podejmuje ważne decyzje dotyczące pandemii bez uprzednich rozmów z biznesem. Kolejny lockdown obniży tempo wzrostu gospodarczego w tym roku" – zwróciła uwagę w czwartkowym komunikacie Konfederacja Lewiatan.

"Trzeci już lockdown to zła informacja dla przedsiębiorców. Osłabi wzrost PKB w tym roku. Negatywnych następstw zamknięcia gospodarki nie zrekompensują stosunkowo dobra kondycja przemysłu, który pozostaje odporny na skutki pandemii czy kwitnący handel internetowy" – ocenił, cytowany w komunikacie, Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Dodał, że "nowe obostrzenia jeszcze bardziej pogłębią trudną sytuację w turystyce, hotelarstwie czy gastronomii".

- Część branż jest właściwie zamknięta od kilku miesięcy. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak po wprowadzeniu kolejnych restrykcji będzie kształtował się popyt czy jakie bariery administracyjne napotka jeszcze biznes. Nie wiemy, czy na tym obostrzenia się zakończą. To bardzo ogranicza możliwości inwestowania, składania zamówień u podwykonawców. To wspólny problem małych i dużych firm. Mamy nadzieję, że to już ostatni taki lockdown – powiedział Witucki.

Z kolei prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski zauważył, że "decyzje rządu dotyczące walki z pandemią są powieleniem dotychczasowych błędów".

"W dalszym ciągu opinia publiczna nie rozumie wielu posunięć. Dlaczego na przykład zamknięte zostały sklepy meblowe, budowlane, a kościoły pozostają otwarte? Mam wrażenie, że rząd w dalszym ciągu strzela na oślep, mając nadzieję, że a nuż w coś trafi. Problem w tym, że strzela ślepakami" – powiedział, cytowany w komunikacie, Malinowski.

Jego zdaniem "nie można także uciec od przekonania, że coraz bardziej radykalne obostrzenia mają jedynie medialnie przykryć to, że w Polsce doszło już do całkowitego załamania służby zdrowia". "Po raz kolejny ponawiam apel do rządu: rozwiążcie problem systemowo, na przykład według naszej propozycji: 4P + O, czyli przejrzystość + przewidywalność + przystosowanie + perspektywiczność + odporność" – skomentował.

"Wymaga zdecydowanych działań pomocowych"

- Zdrowie jest najważniejsze, dlatego przyjmujemy decyzję rządu z powagą - powiedział Michał Łenczyński, przedstawiciel inicjatywy Beauty Razem, która jeszcze wczoraj apelowała do rządu o pozostawienie salonów fryzjerskich i urody otwartych.

Jednocześnie zachęcił, by klienci już teraz przenieśli swoje wizyty na pierwsze dni po odmrożeniu. Łenczyński przypomniał, że 18 maja 2020 r. po siedmiotygodniowym lockdownie branży beauty, klienci "szturmowali wszystkie salony w Polsce". - Średni czas oczekiwania na wizytę w salonie fryzjersko-kosmetycznym wynosił wtedy 16 dni – dodał.

Jego zdaniem twardy lockdown "wymaga zdecydowanych działań pomocowych skierowanych do zamrożonych firm". - W przeciwnym wypadku byłby bezskuteczny. Obawiamy się, część specjalistów i przedsiębiorców stanęłaby przed dramatycznym wyborem pomiędzy pracą a chlebem. Dlatego przedstawimy konkretne propozycje wsparcia finansowego podparte analizami prawno-ekonomicznymi. Zyska na tym budżet, czyli my wszyscy, bo firmy, które przetrwają, będą nadal płacić podatki – przekazał.

Dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego Blanka Chmurzyńska-Brown zwróciła uwagę, że od ponad roku branża beauty ze średnim skutkiem walczy o możliwość pracy, płynność finansową, powrót i zaufanie klientów. - Dziś salony fryzjerskie i kosmetyczne odwiedza tylko ok. 40-70 procent osób, które bywały w nich przed pandemią, a obroty sektora rok do roku spadły o co najmniej 30 procent. Dla wielu profesjonalistów ogłoszony dziś lockdown oznacza zwolnienia lub upadłość – podkreśliła.

Chmurzyńska-Brown wskazała, że zagrożenie utraty środków do życia może zmusić pracowników tej branży do przejścia do szarej strefy, co być może pogorszy statystyki zachorowań. - Salony i gabinety są przystosowane do zachowania reżimu sanitarnego. Usługi wykonywane poza nimi będą tych warunków pozbawione – zwróciła uwagę.

"Nie rozumiemy zamknięcia sklepów budowlanych"

Według Polskiej Izby Handlu "już limit 1 os. na 10 m kw. w mniejszych sklepach był rygorystyczny", a limit "1 os. na 15m kw. jest zdecydowanie za wysoki".

"W małych sklepach nawet bez limitów i tak nie ma tłoku, a na niewielkiej powierzchni łatwo zadbać tam o czystość i przestrzeganie zasad sanitarnych. Klienci czują się bezpiecznie" – napisała PIH na Twitterze.

"Nie rozumiemy zamknięcia sklepów budowlanych, można powiedzieć, że to punkty z artykułami pierwszej potrzeby. Zapewniają elementarne funkcjonowanie gospodarstw domowych" – podkreślono w kolejnym wpisie i dodano: "Co lepsze gdy pęknie uszczelka? Kupić ją w 10 min w sklepie czy zaprosić na godzinę obcą osobę w celu naprawy?".

"Nie wiemy, ile to jeszcze potrwa"

- Pierwsze trzy lockdowny to w sumie 107 dni. A nie wiemy, ile to jeszcze potrwa – stwierdził po rządowej zapowiedzi wprowadzenia dodatkowych obostrzeń wiceprezes Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług oraz przewodniczący rady nadzorczej KAN, właściciela marki Tatuum Paweł Kapłon.

Dodał jednak, że kolejne zamknięcie sklepów czy punktów usługowych zlokalizowanych poza centrami handlowymi oznacza dramat dla tych przedsiębiorców.

- Oczywiście w pełni zdajemy sobie sprawę z kwestii bezpieczeństwa, ale zatrważający jest brak jakiegokolwiek klucza, według którego rząd decyduje o kolejnych zamknięciach. Na podstawie jakich kryteriów rząd do tej pory podejmował decyzje o zamknięciu jednych sklepów i pozostawieniu otwartych wybranych, gdy wszystkie znajdują się w tym samym obiekcie handlowym i oferują zbliżony asortyment? Chcemy jeszcze raz podkreślić, że nie ma żadnych danych potwierdzających zależność między otwarciem galerii handlowych a wzrostem zakażeń koronawirusem, podczas gdy taki związek występuje chociażby pomiędzy otwarciem szkół i wzrostem liczby zachorowań – zauważył Kapłon.

Związek dodał, że jeśli rząd podejmuje jednak decyzje o kolejnych zamknięciach, to równocześnie powinien zapewnić adekwatne i szybkie wsparcie, dające możliwość przetrwania tym, którzy nie mogą prowadzić działalności. - Po roku wprowadzania lockdownów jesteśmy już świadkami fali bankructw i restrukturyzacji polskich firm, często mozolnie budowanych na przestrzeni ostatnich 20-30 lat – podsumował Kapłon.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Zaostrzone ograniczenia w całej Polsce

Nowe decyzje ogłoszone przez rząd oznaczają zaostrzenie obostrzeń, które weszły kilka dni temu. Od soboty 20 marca - jak wcześniej w czterech województwach - została zawieszona działalność:

- galerii handlowych - wyjątki to m.in. sklepy spożywcze, apteki i drogerie, salony prasowe, księgarnie, sklepy zoologiczne i z artykułami budowlanymi, salony fryzjerskie, optyczne, bankowe i pralnie,

- hoteli (wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach podróży służbowych),

- teatrów, muzeów, galerii sztuki (można organizować próby i ćwiczenia, a także wydarzenia online),

- kin (zakaz projekcji filmów dotyczy również domów i ośrodków kultury),

- basenów (oprócz tych wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej),

- saun, solariów, łaźni tureckich, salonów odchudzających, kasyn,

- klubów fitness i siłowni,

- stoków narciarskich,

- obiektów sportowych (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności),

Obowiązkowe maseczki

Ponadto należy pamiętać, że nadal obowiązkowe jest zasłanianie ust i nosa za pomocą maseczki w miejscach publicznych.

W całym kraju obowiązuje także zakaz działalności stacjonarnej restauracji. Można jedynie realizować usługi polegające na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos oraz w dowozie.

Dodatkowo w zgromadzeniach publicznych na terenie całego kraju może brać udział maksymalnie 5 osób. "Uczestnicy mają obowiązek zakrywania nosa i ust oraz zachowania 1,5 m odległości od innych osób. Ponadto odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m. W imprezach i spotkaniach organizowanych w domu może uczestniczyć maksymalnie 5 osób – do tego limitu nie wliczamy osoby zapraszającej na imprezę oraz osób, które wspólnie mieszkają lub gospodarują z tą osobą" – czytamy w informacji zamieszczonej na rządowych stronach.

Autorka/Autor:kris

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP