Recesja w Polsce w 2020 roku była drugą najniższą w Unii Europejskiej - wynika z danych Komisji Europejskiej. Najmniejszy spadek Produktu Krajowego Brutto zanotowała Litwa - 0,9 procent. Średnia dla Wspólnoty wyniosła - 6,3 procent. Bruksela przedstawiła też prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w 2021 i 2022 roku.
KE szacuje, że recesja w Polsce była w ubiegłym roku mniejsza, niż przewidywano wcześniej i spadek PKB wyniósł w ubiegłym roku 2,8 proc. Jeszcze jesienią Komisja prognozowała spadek polskiego PKB o 3,6 proc.
Komisja prognozuje ponadto, że w 2021 r. PKB Polski wzrośnie o 3,1 proc. (0,2 punktu procentowego mniej niż jesienią), a w 2022 r. - o 5,1 proc.
Według szacunków inflacja w 2021 r. w Polsce wyniesie 2,3 proc., a w 2022 r. będzie to 2,9 proc. Zdaniem KE w 2020 r. wskaźnik ten wyniósł 3,7 proc.
Gospodarka Unii Eruopejskiej
W 2020 r. spadek PKB poniżej progu 3 proc zanotowały też Estonia i Szwecja (po 2,9 proc.). Największe załamanie gospodarcze przeżyły w 2020 r. Hiszpania i Grecja. W Hiszpanii gospodarka skurczyła się w 2020 roku o 11 proc., a w Grecji oszacowano spadek w wysokości 10 proc. PKB.
PKB całej UE ma w 2021 roku wzrosnąć o 3,7 proc. Największe odbicie ma mieć miejsce w Hiszpanii (5,6 proc.), a najmniejsze - w Holandii (1,8 proc.). W 2022 roku najwyższy wzrost mają mieć Malta i Słowacja (5,4 proc.), a najniższy - Finlandia (2,0 proc.).
Gospodarka strefy euro wzrośnie w tym roku o 3,8 proc., po zeszłorocznym spadku o 6,8 proc. W ubiegłym roku recesja był mniejsza, niż KE spodziewała się tego jeszcze jesienią, gdy prognozowała spadek gospodarki eurolandu o 7,8 proc. Prognozowała wtedy jednak na 2021 rok także większe odbicie - o 4,2 proc.
Analitycy KE o polskiej gospodarce
Zdaniem analityków Komisji polska gospodarka odbiła się silnie w trzecim kwartale po gwałtownym spadku aktywności gospodarczej w pierwszej połowie 2020 roku.
"Realny PKB wzrósł o 7,9 procent kwartał do kwartału, głównie za sprawą gwałtownego ożywienia konsumpcji gospodarstw domowych oraz wzrostu eksportu, co poprawiło saldo handlowe. Gospodarka utrzymywała się na dobrej pozycji w ostatnim kwartale 2020 roku, ale gwałtowny wzrost liczby nowych infekcji (koronawirusem) i ponowne wprowadzenie ograniczeń w celu kontrolowania pandemii zahamowały działalność gospodarczą pod koniec roku, szczególnie w sektorze usług" - podała KE.
W rezultacie - zdaniem unijnych urzędników - pomimo pewnych korzystnych odczytów produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w ostatnich miesiącach 2020 r. oczekuje się, że czwarty kwartał wykaże łagodny spadek.
Perspektywy
KE oczekuje, że przedłużenie w Polsce ograniczeń pandemicznych na początek 2021 r. wpłynie negatywnie na aktywność gospodarczą na początku roku. Jednak wraz ze stopniowym wprowadzaniem szczepień i złagodzeniem rygorystycznych środków zapobiegawczych oczekuje się, że PKB wzrośnie w drugiej połowie roku. "Konsumpcja prywatna ma przewodzić ożywieniu" - podała.
Oczekuje się, że perspektywy inwestycji poprawią się również pod koniec drugiego kwartału br. w związku z poprawą nastrojów biznesowych i niskimi kosztami finansowania zewnętrznego.
Handel zagraniczny również ma się mocno odbić, ale import powinien rosnąć szybciej niż eksport po gwałtownym spadku w 2020 roku.
W związku z tym oczekuje się, że wymiana handlowa osłabi wzrost w 2021 r. i, w mniejszym stopniu, w 2022 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock