Nieprawidłowości w co piątym suplemencie diety wykryła kontrola Inspekcji Handlowej. "To żywność, a nie leki" - przypominają urzędnicy.
Inspekcja Handlowa w trakcie kontroli sprawdzała, jak są oznakowane suplementy diety oraz czy producenci nie wprowadzają konsumentów w błąd. Z wyników kontroli wynika, że co piąty produkt budził wątpliwości.
Wiele zarzutów
Pod lupą Inspekcji Handlowej znalazły się 443 partie suplementów diety o łącznej wartości 60,2 tys. zł. Kontrolerzy zakwestionowali 89 z nich, czyli 20 proc. To jednak mniej niż w 2016 r., gdy nieprawidłowości wyniosły prawie 30 proc. Najwięcej zastrzeżeń wzbudziło oznakowanie. Kontrolerzy wykryli takie błędy, jak: brak informacji po polsku (głównie przy odżywkach dla sportowców), brak wykazu składników, brak zalecanej porcji dziennego spożycia czy brak niezbędnych ostrzeżeń.
Były też uchybienia przy sprzedaży internetowej. Na witrynach nie podawano np. nazwy producenta czy informacji o warunkach przechowywania.
To nie leki
Inspekcja handlowa przypina, że "suplementy diety to żywność, a nie leki". Tymczasem zdarzało się, że na stronie internetowej widniały informacje, które bezprawnie odwoływały się do leczenia chorób, producenci podawali oświadczenia zdrowotne, których nie ma w wykazie dopuszczalnych dla żywności, np. "ekstrakt z zielonej herbaty, który wspomaga termogenezę".
Przy niektórych produktach zabrakło informacji, że może mieć ona "szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci".
Część próbek suplementów (89) przeszło również badanie w laboratoriach. Inspektorzy zakwestionowali 9 z nich (11,4 proc.). Powody? Producenci zawyżali na opakowaniach zawartość witamin i minerałów, a zaniżali ilość soli. Kontrolerzy znaleźli też w suplemencie ziołowym niedeklarowany składnik – kwas sorbowy i jego sole.
Mandaty i kary
Inspektorzy przyjrzeli się również datom ważności produktów. W czterech sklepach Inspekcja Handlowa odkryła 9 partii przeterminowanych produktów. Poza tym kontrolowała, czy producenci zawiadamiają Głównego Inspektora Sanitarnego o nowych suplementach. Nieprawidłowości były w 16 przypadkach. Po kontroli przedsiębiorcy wycofali z rynku suplementy, które nie spełniały wymagań. Inspekcja wydała 6 decyzji o karach pieniężnych za niewłaściwe oznakowanie. Nałożyła też sześć mandatów karnych i wysłała 54 zawiadomień do organów nadzoru sanitarnego.
Autor: msz//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock