Spółka PGNiG poinformowała, że dostarcza gaz do mieszkańców gmin: Polanów, Cegłów, Kałuszyn, Mrozy i Żuromin, Mieściska i Zagórów. Około godziny 22 do tej listy dołączyły gminy Lubień Kujawski i Lubowidz. Na uruchomienie dostępu do gazu czeka jeszcze gmina Łeba. To miejsca, w których gaz ziemny przestała dostarczać objęta sankcjami firma Novatek Green Energy.
Firma Novatek Green Energy sp. z o.o po tym, jak została objęta polskimi sankcjami, wstrzymała dostawy gazu do kilkunastu gmin w kraju.
W związku z tym w czwartek MSWiA skierowało wniosek do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o wydanie decyzji w sprawie przejęcia przez Polską Spółkę Gazownictwa (PSG) oraz PGNiG na mocy ustawy o zarządzaniu kryzysowym instalacji gazowych należących do spółki Novatek Green Energy. "Dzisiejsze (piątkowe - red.) polecenie Prezesa Rady Ministrów wydane na mocy ustawy o zarządzaniu kryzysowym, pozwoliło na szybkie działanie spółek GK PGNiG, które sukcesywnie uruchamiają dostawy do odbiorców do tej pory obsługiwanych przez Novatek" - poinformowali przedstawiciele PGNiG.
Spółka po godzinie 17 poinformowała, że zaczęła dostarczać gaz do mieszkańców gminy Polanów w województwie zachodniopomorskim. Po godzinie 18 lista powiększyła się o kolejne cztery gminy: Cegłów, Kałuszyn, Mrozy i Żuromin. Około godziny 20 do tej listy dołączyły gminy Mieściska i Zagórów, a około 22 gminy Lubień Kujawski i Lubowidz. Oznacza to, że na uruchomienie dostępu do gazu czeka jeszcze gmina Łeba.
PGNiG i PSG przejmują instalacje Novatek Green Energy
Jak wskazano, Polska Spółka Gazownictwa została zobowiązana do świadczenia usług na infrastrukturze gazowej, na terenie dziesięciu gmin: Cegłów, Kałuszyn, Lubień Kujawski, Lubowidz, Łeba, Mieścisko, Mrozy, Polanów, Zagórów, Żuromin.
Biuro prasowe PGNiG poinformowało, że po nawiązaniu kontaktu przez PSG z przedstawicielami firmy Novatek, "wydanie infrastruktury i niezbędnej dokumentacji odbyło się bez zakłóceń i w dobrej atmosferze".
"Obsługiwana odtąd przez PSG infrastruktura obejmuje łącznie ponad 85 km sieci gazowych średniego ciśnienia, do których gaz jest dostarczany cysternami w postaci skroplonej i po regazyfikacji przesyłany do odbiorców" - wyjaśniono. Dostawy paliwa zapewnia spółka PGNiG Obrót Detaliczny.
Co to oznacza dla odbiorców gazu?
Odbiorcy gazu w gospodarstwach domowych oraz inni odbiorcy uprawnieni do ochrony taryfowej rozliczani będą według taryfy PGNiG Obrót Detaliczny, zatwierdzonej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Z kolei klienci biznesowi rozliczani będą według cennika zatwierdzonego przez Zarząd PGNiG Obrót Detaliczny, zatem również według tych samych cen, co inni klienci biznesowi tej spółki.
Odbiorcy nie muszą podpisywać dodatkowych umów.
Zgodnie z przepisami ustawy Prawo energetyczne w ich imieniu umowę rezerwową albo umowę sprzedaży z urzędu podpiszą PGNiG Obrót Detaliczny, jako sprzedawca gazu, z operatorem sieci, czyli PSG. "O fakcie zawarcia takiej umowy PGNiG Obrót Detaliczny poinformuje każdego klienta w terminie 30 dni od jej podpisania" - przekazano w komunikacie.
Oświadczenie prezesa Novatek Green Energy
Na Kontakt 24 w piątek po południu otrzymaliśmy oświadczenie prezesa Novatek Green Energy - Dariusza Bratonia. Zapewnił w nim, że "Novatek Green Energy, mając na uwadze dobro i bezpieczeństwo swoich Klientów, podjęła wszelkie niezbędne działania, aby umożliwić państwowym spółkom PGNiG oraz PSG szybkie i sprawne przywrócenie dostaw gazu do mieszkańców 10 gmin".
"Pragniemy podkreślić, że decyzja o wstrzymaniu dostaw gazu do tych gmin wynikała tylko i wyłącznie z wykonania decyzji Ministra MSWiA z dnia 25 kwietnia 2022 roku, w sprawie wpisania Novatek na polską listę sankcyjną. W przeciwnym wypadku zarówno spółka, jak i jej klienci narażeni byliby na ogromne konsekwencje finansowe (kara do 20 mln złotych) oraz odpowiedzialność karną do 3 lat więzienia" - wyjaśnił Bratoń.
Prezes spółki Novatek Green Energy jednocześnie zwrócił uwagę, że sankcje pozbawiły spółkę kontroli i uniemożliwiły dalszy transport oraz rozładunek około 500 wagonów kolejowych napełnionych gazem płynnym LPG, które legalnie wjechały na teren Polski.
"Z powodu właściwości fizykochemicznych gazu LPG, w przypadku dłuższego postoju tych wagonów na torach, wzrostu temperatury zewnętrznej, a poprzez to wzrostu ciśnienia gazu w wagonach, może dojść do samoistnego upuszczania gazu do atmosfery, a także jego zapłonu, co skutkowałoby potężnym i trudnym do opanowania pożarem" - ostrzegł prezes firmy.
W jego ocenie "należy podjąć niezwłocznie działania, aby zgromadzony w cysternach kolejowych gaz propan-butan w ilości ok. 40 milionów litrów dotarł bezzwłocznie i bezpiecznie do terminali przeładunkowych". "Oczywiście z uwagi na nałożone sankcje spółka Novatek Green Energy nie może podjąć żadnych działań w tym zakresie" - zastrzegł Dariusz Bratoń.
Spółka przekazała, że gaz znajdujący się w cysternach kolejowych pośrednio miał trafić na stacje paliw w całej Polsce oraz do butli gazowych.
Sankcje wobec Rosji
Szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował we wtorek o opublikowaniu tzw. listy sankcyjnej. Jej utworzenie umożliwiła specustawa, która 15 kwietnia została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Regulacja wprowadziła m.in. zakaz importu i tranzytu przez Polskę węgla i koksu pochodzącego z Rosji i z Białorusi, a także zamrożenie funduszy i zasobów gospodarczych osób i podmiotów wskazanych na specjalnej liście sankcyjnej.
Wśród 50 podmiotów umieszczonych na liście jest firma Novatek Green Energy Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie - spółka zależna w grupie kapitałowej Novatek, kontrolowanej przez rosyjski koncern OAO Novatek, drugiego największego producenta gazu ziemnego w Rosji.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock