- Liczę, że dzięki orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego fundusze znów będą mogły inwestować w obligacje. Bo chyba wolimy mieć dług publiczny w kraju a nie za granicą - powiedział w "Otwarciu Dnia" dr Wojciech Nagel z Business Center Club. Z kolei Tomasz Bańkowski, prezes Pekao Pioneer PTE stwierdził, że zmiany w OFE spowodowały pogorszenie bezpieczeństwa systemu emerytalnego.
Jak tłumaczył Tomasz Bańkowski: - Ten system zagrożony jest dysproporcją pomiędzy liczbą osób "składkujących" a liczbą osób, którym należy wypłacać emerytury w przyszłości. Demografia działa na niekorzyść. Ta składka, która była gromadzona i monetyzowana w OFE była niczym innym jak tylko elementem bezpieczeństwa przez różnorodność systemu emerytalnego dla wszystkich Polaków - zaznaczył.
Naprawa długu
Dodał, że w ZUS-ie "nie ma żadnych pieniędzy i nigdy ich nie było", ponieważ funkcją ZUS-u jest wypłata zgromadzonej składki natychmiast na bieżące wypłaty emerytur. - Nie możemy więc traktować ZUS-u jako czynnika poprawiającego bezpieczeństwo systemu. Trzeba jasno powiedzieć, że kierunek tej reformy był spowodowany koniecznością naprawy długu niż bezpieczeństwem emerytalnym - tłumaczył.
Dr Wojciech Nagel z Business Center Club podkreślił, że ta operacja nie spowodowała, że fundusz ubezpieczeń społecznych jest bardziej wydolny, bo jego wydolność nie przekracza 60 proc. Jego zdaniem nie wpłynęła też w żaden sposób na zmniejszenie kosztów obsługi długu publicznego, które zarówno w tym roku jak i w następnych czterech będą sięgały ok. 32 mld zł. - Pamiętajmy o tym, że zapisy księgowe na kontach nie powodują, że będziemy mieli przyrost emerytury. Tak naprawdę emerytura jest obietnicą złożoną wobec przyszłych pokoleń - powiedział.
Punktowe, pozytywne zmiany
Jeżeli chodzi o orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to dr Nagel nie przewiduje rewolucyjnych wniosków. - Sądzę, że to orzeczenie wyeliminuje punktowo pewne kwestie, takie jak inwestowanie w obligacje, które jest bezpieczne. Bo chyba wolimy mieć dług publiczny w kraju a nie za granicą. Wolimy, żeby dług publiczny był w rękach polskich instytucji finansowych, niż był eksponowany na kryzysy zagraniczne. Tutaj oczekuję punktowych, pozytywnych zmian dotyczących tych wniosków, które zostały złożone, w szczególności wniosku prezydenta w części dotyczącej inwestowania w obligacje skarbowe - dodał gość programu "Otwarcie Dnia".
- Jeżeli Trybunał Konstytucyjny przywróciłby tę możliwość, to byłoby to z korzyścią i dla portfeli i dla funduszy - wyjaśnił.
Goście pytani byli też o to, czy spodziewają się, że OFE docelowo zostaną zlikwidowane. - Społeczny odbiór w przypadku stwierdzenia zgodności z konstytucją będzie taki, że te działania można powtórzyć w stosunku do pozostałych kwot zgromadzonych w OFE - powiedział Bańkowski. Nagel zwrócił uwagę, że w tej chwili w części lokacyjnej funduszy emerytalnych zostały głównie akcje. - Akcje mają swoich właścicieli, a oni są reprezentowani na giełdzie. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której ZUS staje się aktywnym graczem na rynku kapitałowym i przejmuje prawa właścicielskie do instytucji gospodarczych, które często mają swoje zagraniczne właścicielstwo. Ja byłbym tutaj ostrożny w ferowaniu tego typu wyroków. Pamiętajmy o tym, że OFE utrzymują zróżnicowany system emerytalny, nawet w tej okrojonej części.
OFE pod lubą Trybunału Konstytucyjnego
Bezpieczeństwo przyszłych emerytów - to główny argument używany w Trybunale Konstytucyjnym zarówno przez skarżących przepisy ograniczające rolę OFE w systemie emerytalnym, jak i autorów tych zasad. W środę o godz. 16.00 zostanie ogłoszony wyrok. Sędziowie zakończyli wczoraj w pełnym 15-osobowym składzie ocenę zgodności z konstytucją wprowadzonych dwa lata temu zmian. TK badał skargi prezydenta i RPO. Prezydent Bronisław Komorowski zakwestionował m.in. zakaz inwestowania Funduszy w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE. Jego zdaniem wskazane przez niego regulacje mogą być niezgodne z zasadą zaufania do prawa. Zastosowane w nowelizacji rozwiązania m.in. wydają się zbyt dotkliwe i nadmiernie ingerujące w prawa ubezpieczonych. RPO zarzucał przepisom m.in. naruszenie zasad zaufania obywateli do państwa oraz zakazu niedziałania prawa wstecz. W skardze wskazano m.in., że przeniesienie do ZUS i umorzenie 51,5 proc. aktywów OFE narusza zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (zasadę lojalności).
Program "Otwarcie Dnia" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 Biznes i Świat o godz. 10.00
Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat