Członek RPP o maksymalnym poziomie inflacji w Polsce

Źródło:
TVN24
Ludwik Kotecki, członek RPP, o inflacji w Polsce
Ludwik Kotecki, członek RPP, o inflacji w PolsceTVN24
wideo 2/3
Ludwik Kotecki, członek RPP, o inflacji w Polsce

Maksymalny poziom inflacji będzie w lutym na poziomie 5 procent. Od marca będziemy mieli spadek, w tym bardzo mocny spadek od lipca - poinformował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki. - Drożyzna definiowana jako galopująca inflacja, czy nawet pełzająca inflacja, jest już za nami - dodał.

- W grudniu inflacja wzrosła o 0,2 procent. Między grudniem a listopadem to jest bardzo niska inflacja. Właściwie prawie jakby jej nie było. Z drugiej strony oczywiście są takie towary jak masło, które często kupujemy, i widzimy, że te ceny na przykład wzrosły - tłumaczył Kotecki.

Ekonomista wskazał jednak, że poczucie o galopującej drożyźnie nie ma podstaw. - Co więcej, wydaje się, że już ten rok, bo już jesteśmy w 2025, będzie jakby potwierdzał, że tego problemu inflacji już nie mamy. I to, co powiedziałem na początku, ekonomiści już nie widzą inflacji jako głównego problemu, albo nawet problemu, który byłby jakimś istotnym problemem dla koniunktury gospodarczej - wskazał Kotecki.

Czy ceny spadną?

Pytany przez Konrada Piaseckiego o to, czy możemy spodziewać się spadku cen w sklepach, Kotecki zauważył, że "one są może mniej wysokie, niż kiedyś były, ale jednak są wyższe".

- Ceny nam raczej nie będą spadały. Zresztą to byłby bardzo zły sygnał, bo to by świadczyło, że gospodarka jest jakaś tam deflacyjna, stagnacyjna, co najmniej. Natomiast my się rozwijamy. Gospodarka rośnie, w związku z tym w takiej gospodarce ceny nie będą spadały, ale one nie będą też, wygląda na to, szybko rosły. Czyli stabilizuje nam się ta inflacja na takim poziomie w tej chwili 3-4 procent, może troszeczkę więcej i to będzie dalej się pogłębiało - zauważył.

W 2025 roku wciąż możemy spodziewać się inflacji, która w ocenie Koteckiego "może nie za duża, ale będzie". - Efekt stycznia - podskoczy inflacja, bo to jest taki moment, kiedy ceny regulowane, administrowane, rosną w styczniu. Samorządy podnoszą różne opłaty i tak dalej. I to nam wchodzi do koszyka konsumpcyjnego, podnosi trochę inflację - mówił członek RPP.

- Ale to od marca (...) będzie stopniowe obniżanie się inflacji - dodał.

Stopy procentowe

Kotecki ocenił, że gospodarka polska potrzebuje luźniejszej polityki monetarnej czyli niższych stóp procentowych. - Naszym celem głównym jest inflacja, ale nie ma zagrożeń, że gospodarka będzie przegrzana i będzie generowała presję inflacyjną - dodał.

Podczas grudniowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że dyskusja o obniżce stóp procentowych może zacząć się od października, a perspektywa obniżek przesuwa się na 2026 rok. Wcześniej członkowie RPP wypowiadali się publicznie, że prawdopodobnie po marcu 2025 roku zacznie się co najmniej dyskusja na temat obniżki stóp.

- Do grudnia zaczęliśmy mówić mniej więcej tym samym tonem, tym samym językiem. Grudzień spowodował, że znowu nam to się jakoś "rozjechało". Prezes wyszedł i przedstawił nie stanowisko Rady, do czego jest zobowiązany regulaminem Rady Polityki Pieniężnej, tylko przedstawił swoje stanowisko, że on właściwie to nie widzi przestrzeni na podwyżkę. Ja się z tym nie zgadzam. Nie zgadza się gros ekonomistów, z którymi rozmawiam. Oni przestrzeń na podwyżkę widzą, bo inflacja jest generalnie pod kontrolą - powiedział członek RPP.

- Nie mieliśmy okazji spytać pana prezesa, czym kierował się, przekazując taki komunikat po posiedzeniu Rady. Bo to nie było ustalenie Rady. Jeszcze raz powtarzam. O tym w ogóle nie rozmawialiśmy. W związku z tym teraz będzie, w połowie stycznia, kolejne posiedzenie. Będzie okazja zapytać - powiedział członek RPP.

Perspektywy na obniżkę

Ludwik Kotecki, pytany o różne komentarze w sprawie obniżek stóp procentowych, przyznał, że "dwóch ekonomistów ma trzy opinie".

- Ale trzeba patrzeć na szerszy kontekst. Na to, co się dzieje w gospodarce, a gospodarka tak sobie radzi. My ten wzrost gospodarczy mamy trzy minus. W zeszłym roku 2,8 procent, taki jest szacunek wzrostu gospodarczego. W tym roku raczej to będzie troszeczkę więcej, ale nie dużo więcej - powiedział członek RPP. 

- Szału nie ma. Gospodarka światowa, szczególnie europejska, jest w stagnacji. Tutaj Niemcy, Francuzi... te polityczne zawieruchy europejskie też powodują, że tutaj perspektyw inwestowania szybkiego nie będzie. W związku z tym wydaje się, że gospodarka polska potrzebuje troszeczkę luźniejszej polityki monetarnej, czyli niższych stóp procentowych - stwierdził.

Na komentarz Konrada Piaseckiego, że taka obniżka miałaby na celu wywołanie "impulsu rozwojowego, impulsu do wzrostu gospodarczego", Kotecki przytaknął, po czym dodał, że "oczywiście naszym celem głównym jest inflacja, ale tutaj nie ma zagrożeń związanych z tym, że gospodarka będzie przegrzana i będzie generowała presję inflacyjną".

Członek RPP pytany o poprzednią obniżkę stóp procentowych, jesienią 2023 roku, powiedział, że "tamta obniżka była z pewnością błędem".

- Tak, w mojej ocenie oczywiście. Była za wczesna i niepotrzebna. Przypomnę niestety, że ona właśnie odbyła się tuż przed wyborami. Natomiast to była obniżka, która miała miejsce przy inflacji 10-procentowej. Dzisiaj mamy inflację 4-procentową. Zupełnie jesteśmy gdzie indziej z tą inflacją i z perspektywą, że ona się nam dalej będzie obniżać - zaznaczył Kotecki.

Kotecki, pytany o kwestię Trybunału Stanu dla prezesa NBP oraz jak Adam Glapiński się do tego odnosi, przyznał, że "po złożeniu tego wniosku rzeczywiście widziałem, że zaprzątała ta sprawa jego myśli".

- Nawet w czasie Rady wracał do tego faktu, że posłowie złożyli taki wniosek i on w tej chwili jest badany przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej w Sejmie. Natomiast czy już się pogodził z tym faktem, tego nie wiem - stwierdził członek RPP.

Wyższa kwota wolna od podatku? "Nie mamy takich warunków"

Ludwik Kotecki, który był wiceministrem finansów w latach 2008-2012, pytany o "stan wydatków i dochodów" oraz "gigantyczny deficyt" i rosnący dług, przyznał, że "nie jest najlepiej".

- Ale mamy już bezpiecznik założony przez Komisję Europejską, procedurę nadmiernego deficytu i wygląda na to, że ten bezpiecznik, mam nadzieję, będzie wystarczający, żeby finanse publiczne wróciły do jakichś normalnych poziomów, jeżeli chodzi o deficyty, o poziom wydatków - powiedział ekonomista.

W jego ocenie nie ma na razie możliwości podniesienia kwoty wolnej od podatku. - Nie mamy takich warunków, żeby to było odpowiedzialne. Deficyt od trzech lat już właściwie przekracza 5 procent, a powinien być poniżej 3 procent PKB. I trzeba będzie się sporo napocić, mówię teraz o ministrze finansów, żeby ten deficyt sprowadzić do tych 3 procent - podsumował.

Autorka/Autor:jw/ToL

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W czwartek Unia Europejska i Stany Zjednoczone ogłosiły wspólne stanowisko w sprawie ceł. Taryfy na europejskie samochody spadną do 15 procent, a w przypadku towarów takich jak części samolotowe czy leki generyczne zostaną zredukowane do zera. Cła na alkohole pozostaną natomiast bez zmian.

Cła Trumpa zostaną obniżone. USA i UE ze wspólnym oświadczeniem

Cła Trumpa zostaną obniżone. USA i UE ze wspólnym oświadczeniem

Źródło:
PAP

Nowelizacja tak zwanej ustawy wiatrakowej, która liberalizuje zasady inwestycji w wiatraki na lądzie, oraz zamraża ceny prądu na ostatnie trzy miesiące 2025 roku została zawetowana  -  poinformował w czwartek prezydent Karol Nawrocki.

Jest decyzja prezydenta w sprawie cen prądu i wiatraków

Jest decyzja prezydenta w sprawie cen prądu i wiatraków

Źródło:
tvn24.pl

Tak zwane emerytury czerwcowe do zmiany. Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę zakładającą, że świadczenia osób, które pobierają emerytury i renty rodzinne, które ustalano w latach 2009-2019 właśnie w czerwcu, zostaną ponownie przeliczone i poddane waloryzacji. Różnice w wysokości emerytur mogły sięgać nawet kilkuset złotych.

Emerytury do ponownego przeliczenia. Decyzja prezydenta

Emerytury do ponownego przeliczenia. Decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

"Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Karola Nawrockiego" - napisał w czwartek premier Donald Tusk. - Weto prezydenta dla tak zwanej ustawy wiatrakowej to uderzenie w polskie rodziny, przemysł, bezpieczeństwo energetyczne i całą gospodarkę - stwierdził minister energii Miłosz Motyka. Rzecznik rządu nazwał decyzję prezydenta "fundamentalnym błędem".

Weto prezydenta, błyskawiczna riposta premiera

Weto prezydenta, błyskawiczna riposta premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sztuczna inteligencja to projekt ideologiczny administracji Donalda Trumpa. Kierunkiem jest hegemonia technologiczna - ostrzega w "Financial Times" Marietje Schaake. Jej zdaniem prezydent USA dąży do "amerykańskiego kolonializmu AI".

"Wybór, przed którym stoją światowi przywódcy". Ekspertka ostrzega przed planem Trumpa

"Wybór, przed którym stoją światowi przywódcy". Ekspertka ostrzega przed planem Trumpa

Źródło:
PAP

- Muszę stwierdzić, że to bardzo nieodpowiedzialna decyzja pana prezydenta, wbrew logice, ekonomii, a co najważniejsze, wbrew interesowi państwa polskiego, polskich rodzin i polskiej gospodarki - powiedziała w czwartek na konferencji prasowej ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska.

Ministra klimatu: weto prezydenta wbrew logice, ekonomii i interesowi państwa

Ministra klimatu: weto prezydenta wbrew logice, ekonomii i interesowi państwa

Źródło:
TVN24

Spółka rowerowa 7Anna, znana z marek Rondo i NS Bikes, złożyła wniosek o upadłość. Firma wyjaśnia w komentarzu dla tvn24.pl, że to jedynie formalny krok wynikający z przepisów prawa i trudnej sytuacji finansowej. - Taki wniosek nie oznacza zakończenia działalności ani porzucenia naszych marek - zapewnia Szymon Kobyliński, współzałożyciel 7Anna, gitarzysta i wokalista popularnego zespołu Blenders.

"Tylu ciosów nie byliśmy w stanie przyjąć". Wniosek o upadłość po niemal 25 latach

"Tylu ciosów nie byliśmy w stanie przyjąć". Wniosek o upadłość po niemal 25 latach

Źródło:
tvn24.pl

Oszuści podszywają się pod Santander Bank Polska - przed nową kampanią phishingową ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF).

"Nie dajcie się okraść". Nowa kampania oszustów

"Nie dajcie się okraść". Nowa kampania oszustów

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w lipcu 2025 roku wyniosło 8905,63 złotego, co oznacza wzrost o 7,6 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób.

Nowe dane w sprawie wynagrodzeń

Nowe dane w sprawie wynagrodzeń

Źródło:
tvn24.pl

Z końcem września kierowcy pojadą obwodnicą Łomży na trasie S61. Oznacza to, że w ekspresowym tempie będzie można przejechać ponad 310-kilometrową częścią Via Baltica - od Warszawy do granicy z Litwą - przekazali drogowcy.

Via Baltica na finiszu. "Konieczne będą zmiany w organizacji ruchu"

Via Baltica na finiszu. "Konieczne będą zmiany w organizacji ruchu"

Źródło:
tvn24.pl

Zakłócanie porządku po alkoholu, śmiecenie, załatwianie potrzeb fizjologicznych na chodniku, a nawet ucieczki z restauracji bez płacenia - to tylko niektóre z przewinień zagranicznych turystów na południowokoreańskiej wyspie Jeju. Policja postanowiła działać i po raz pierwszy w historii - jak zauważa BBC - wydała specjalny przewodnik dla obcokrajowców z zasadami zachowania.

Nie płacą, śmiecą, załatwiają się na ulicy. Policja mówi dość

Nie płacą, śmiecą, załatwiają się na ulicy. Policja mówi dość

Źródło:
BBC

Produkcja przemysłowa w lipcu 2025 podskoczyła o 2,9 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 0,2 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Minister finansów o danych. "Wyraźnie powyżej oczekiwań"

Minister finansów o danych. "Wyraźnie powyżej oczekiwań"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W środowym losowaniu loterii Powerball nikt nie zgarnął nagrody głównej. Oznacza to, że kumulacja wzrosła do około 700 milionów dolarów - podał CNN. To rekordowa pula w tym roku.

Setki milionów do wygrania. Najwyższa kumulacja w tym roku

Setki milionów do wygrania. Najwyższa kumulacja w tym roku

Źródło:
CNN

Bank Pekao domaga się zwrotu wynagrodzeń od kilku doradców zarządu zatrudnionych w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości - informuje "Gazeta Wyborcza". Z listu prezesa banku, do którego dotarła redakcja, wynika, że mogło dojść do fikcyjnego zatrudnienia.

Miliony na pensje za czasów PiS. "Zatrudnienie miało znamiona fikcyjności"

Miliony na pensje za czasów PiS. "Zatrudnienie miało znamiona fikcyjności"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zakład Ubezpieczeń Społecznych odzyskał ponad 150,5 miliona złotych w pierwszym półroczu 2025 roku dzięki kontrolom zwolnień lekarskich oraz obniżeniu świadczeń po zakończeniu zatrudnienia. Według ZUS zdarza się, że ubezpieczeni traktują zwolnienie lekarskie jako okazję do dodatkowego zarobku lub wyjazdu na wakacje.

Podczas L4 fryzjer, wakacje i handel. ZUS odzyskał miliony

Podczas L4 fryzjer, wakacje i handel. ZUS odzyskał miliony

Źródło:
PAP

Grupa Orlen wypracowała w pierwszym półroczu 2025 roku zysk netto w wysokości niemal 6 miliardów złotych - o ponad 3 miliardy złotych więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Takie dane koncern przedstawił w opublikowanym w czwartek raporcie okresowym.

Zysk Orlenu w górę

Zysk Orlenu w górę

Źródło:
PAP

Donald Trump wezwał gubernatorkę Rezerwy Federalnej Lisę Cook do rezygnacji ze stanowiska. Wcześniej jeden z urzędników zarzucił Cook nieprawidłowości w związku z zaciągniętymi kredytami hipotecznymi - podał Reuters. To kolejny atak prezydenta USA wymierzony w pracownika amerykańskiego banku centralnego.

Trump: musi zrezygnować, natychmiast

Trump: musi zrezygnować, natychmiast

Źródło:
Reuters

Kobieta we Włoszech przez 10 lat pobierała emeryturę swojej zmarłej matki. 66-letnia mieszkanka Rawenny uzbierała dzięki oszustwu 120 tysięcy euro. Policja zajęła jej oszczędności i mercedesa.

"Oszustwo zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach"

"Oszustwo zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach"

Źródło:
"Corriere della Sera", "Il Giornale"

Czy przyniesienie mężowi obiadu może kosztować 60 tysięcy złotych? Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - tak. Takiej kwoty ZUS zażądał od ubezpieczonej kobiety, uznając jej codzienną aktywność za naruszenie zasad przebywania na L4. Sprawa trafiła do sądu.

Zanosiła obiad mężowi, ZUS zażądał 60 tysięcy złotych. "Najbardziej absurdalna wygrana"

Zanosiła obiad mężowi, ZUS zażądał 60 tysięcy złotych. "Najbardziej absurdalna wygrana"

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się termin startu systemu kaucyjnego, tymczasem głos branży handlowej - kluczowego ogniwa dla pełnego wdrożenia nowych rozwiązań - wciąż pozostaje niewysłuchany - alarmuje Polska Izba Handlu. - Popieramy proekologiczne rozwiązania, ale nie kosztem sklepów - mówi prezes organizacji Maciej Ptaszyński.

"W praktyce oznacza to bankructwo". Branża alarmuje

"W praktyce oznacza to bankructwo". Branża alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

Pompeje są zaklęte w czasie z powodu erupcji Wezuwiusza. Okazuje się, że ze słynnego miasta znikają bezcenne kamienie. Pewien Brytyjczyk próbował wywieźć ich tyle, że grozi mu nie tylko kara pieniężna 1500 euro, ale także więzienia.

Wziął dla syna kilka kamieni. Grozi mu więzienie i duża kara

Wziął dla syna kilka kamieni. Grozi mu więzienie i duża kara

Źródło:
PAP

Wydawnictwo Marginesy i Joanna Kuciel-Frydryszak doszli do porozumienia w sprawie dodatkowego wynagrodzenia za "Chłopki". To zakończenie głośnej sprawy, która wywołała trwającą kilka tygodni dyskusję o zarobkach pisarzy. Jedna z pełnomocniczek autorki przekazuje, że jest ona "usatysfakcjonowana", zadowolenia nie kryje też druga strona. - Odczuwam ulgę, że zamknęliśmy tę sprawę - mówi Hanna Mirska-Grudzińska, szefowa wydawnictwa.

Jest ugoda w sprawie "Chłopek". "Ulga, że zamknęliśmy tę sprawę"

Jest ugoda w sprawie "Chłopek". "Ulga, że zamknęliśmy tę sprawę"

Źródło:
tvn24.pl

Ekspert z branży turystycznej przewiduje, że czeka ją kryzys. Wiele europejskich miast ma dość masowej turystyki. Tłumy, wysokie ceny, hałas - to tylko niektóre z niedogodności, z którymi muszą się mierzyć mieszkańcy Barcelony, Wenecji czy Lizbony. Ich protesty są coraz częstsze.

Koniec tanich wakacji w Europie? "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

Koniec tanich wakacji w Europie? "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
CNN, PAP

"Financial Times" ujawnił, że do Chin trafiała ropa warta miliardy dolarów z Iranu, Rosji i Wenezueli. System stworzono po to, by ominąć sankcje nałożone przez kraje zachodnie.

Opisali "narzędzia i taktyki stosowane w celu opierania się sankcjom"

Opisali "narzędzia i taktyki stosowane w celu opierania się sankcjom"

Źródło:
PAP

Dedykowany zespół w Ministerstwie Finansów i Centrum Kompetencyjne Krajowej Administracji Skarbowej mają zająć się przeciwdziałaniem agresywnej optymalizacji podatkowej. - Skala zjawiska rośnie, a walka z nim wymaga specjalistycznych kompetencji, wiedzy i nowoczesnych narzędzi analitycznych - tłumaczył wcześniej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.

Nowa broń fiskusa. "Skala zjawiska rośnie"

Nowa broń fiskusa. "Skala zjawiska rośnie"

Źródło:
tvn24.pl

Rekordowa wygrana w wysokości 250 milionów euro, czyli w przeliczeniu ponad miliard złotych, padła we wtorek wieczorem we Francji w loterii EuroMillions. Jest to najwyższa możliwa kwota i nigdy wcześniej taka wygrana nie padła w tym kraju.

Ogromna kumulacja rozbita. Rekordowa wygrana

Ogromna kumulacja rozbita. Rekordowa wygrana

Źródło:
PAP

System kaucyjny działa w kilkunastu krajach Europy, obecnie korzysta z niego 180 milionów osób, a już niedługo ruszy także w Polsce - od 1 października. Wtedy w sklepach zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach objętych systemem, a więc takie, na których znajdzie się wyraźny znak kaucji z jej kwotą. Co o tym systemie trzeba wiedzieć? Wyjaśniamy.

System kaucyjny. Wszystko, co trzeba wiedzieć

System kaucyjny. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl