We wtorek rząd ma zająć się projektem budżetu na 2024 rok - przewiduje porządek obrad Rady Ministrów, opublikowany w poniedziałek na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W poniedziałek w KPRM odbyło się spotkanie szefów partii tworzących rząd. W budynku przy Alejach Ujazdowskich pojawił się także minister finansów Andrzej Domański.
Mamy 18 grudnia, a parlament nie uchwalił do tej pory ustawy budżetowej na 2024 rok. Projekt w tej sprawie szykuje nowy rząd Donalda Tuska. Jak relacjonował sprzed budynku kancelarii premiera reporter TVN24, w poniedziałek przed południem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie szefów partii tworzących koalicję. W KPRM pojawił się także, najprawdopodobniej w związku z budżetem, także szef resortu finansów Andrzej Domański. Jeszcze tego samego dnia ma się odbyć "techniczne" posiedzenie nowego rządu, pierwsze oficjalne zaplanowane jest na wtorek.
W porządku obrad rządu znalazły się m.in.: projekt ustawy budżetowej na rok 2024 wraz z projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie projektu ustawy budżetowej na rok 2024; projekt autopoprawki do rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 wraz z projektem autopoprawki do autopoprawki do rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024; projekt Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024–2027 wraz z aktualizacją. Dokumenty te przygotowuje Ministerstwo Finansów - wskazano w informacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W sobotę resort finansów poinformował na platformie X, że "prace nad budżetem idą ostro do przodu". "Czasu mamy rekordowo mało, ale zdążymy" - zapewniono. Pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na 2024 rok ma się odbyć w czwartek 21 grudnia.
Budżet na podstawie projektu poprzedniego rządu, ale z realizacją obietnic
Jak poinformował w piątek Jan Grabiec, szef kancelarii premiera, "będzie to budżet w dużej mierze oparty na projekcie przygotowanym przez poprzedni rząd, choć z najpilniejszymi korektami przygotowanymi przez poszczególne ministerstwa i zmianami zgłoszonymi z przez pana premiera".
- Będzie to budżet pewnych prezentów albo realizacji obietnic wyborczych, tych zapowiedzi i ze 100 konkretów, i z umowy koalicyjnej - zapowiadał Grabiec.
Z kolei w ubiegłą środę minister finansów Andrzej Domański informował dziennikarzy, że deficyt w przyszłorocznym budżecie będzie inny niż przewidziano w projekcie przyjętym przez rząd PiS pod koniec września.
- Prawdopodobnie deficyt będzie inny. Oczywiście wynika to z tego, że będą trwały prace, na pewno pojawią się nowe elementy, pewne wydatki zostaną zweryfikowane. Deficyt (...) będzie inny - powiedział Domański.
Czytaj także: "Minister finansów czasem musi powiedzieć 'nie'. Jestem gotowy". Kim jest Andrzej Domański
Projekt budżetu poprzedniego rządu
W projekcie budżetu na przyszły rok, przyjętym przez rząd PiS pod koniec września i wysłanym do Sejmu, MF zaplanowało, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł, a limit wydatków budżetu państwa wyniesie 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Natomiast deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) został ustalony na poziomie ok. 4,5 proc. PKB. W dokumencie przewidziano, że w przyszłym roku na finansowanie ochrony zdrowia (łącznie z NFZ) zostanie przeznaczone ponad 190,9 mld zł; na obronność (wraz z Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych) – 158,9 mld zł, czyli ok. 4,2 proc. PKB; na wsparcie rodzin – 93,2 mld zł, w tym np. na realizację Programu "Rodzina 800+" – 63,7 mld zł; na wsparcie emerytów i rencistów w postaci 13. i 14. emerytury – prawie 30 mld zł. Projekt został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., inflacja 6,6 proc. średniorocznie, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 9,8 proc. W Sejmie znajduje się także przyjęty przez poprzedni rząd projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej oraz dwa projekty autopoprawek do tego projektu. Projekt ustawy okołobudżetowej przewiduje m.in., że w 2024 r. nie wzrosną wydatki budżetu państwa przeznaczone na wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz uposażenia posłów i senatorów względem 2023 r. Jedna z autopoprawek do tego projektu dotyczy przepisów regulujących podstawę wynagrodzeń sędziów i prokuratorów i innych pracowników, których wynagrodzenia są relacjonowane do wynagrodzeń sędziów i prokuratorów. Druga autopoprawka zakłada przekazanie w przyszłym roku różnym instytucjom obligacji o wartości nominalnej 13,7 mld zł - na wsparcie górnictwa, inwestycji półprzewodnikowych, radiofonii i telewizji oraz uczelni. Zgodnie z przyjętą przez poprzedni rząd "Strategią zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024-2027" relacja państwowego długu publicznego do PKB obniży się na koniec 2023 r. do 37,9 proc., a następnie wzrośnie do 44,3 proc. w 2027 r.
Źródło: tvn24.pl, PAP