Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł chce nowelizacji przepisów o upadłości konsumenckiej. - Projekt niebawem powinien trafić na posiedzenie rządu do akceptacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na początku 2019 roku nowa ustawa wejdzie w życie - powiedział Warchoł "Dziennikowi Gazecie Prawnej".
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł został zapytany w wywiadzie dla "DGP", czy przepisy o upadłości konsumenckiej się sprawdzają.
Będzie lepiej?
- Na pewno od 2015 roku są lepsze niżeli były do 2014 roku włącznie. Dziś mamy ponad 5 tys. nowych upadłości konsumenckich rocznie. Wcześniej było po kilkanaście - co oczywiście świadczyło nie o dobrobycie, lecz o tym, że wymogi stawiane konsumentom, którzy poszukiwali możliwości oddłużenia, były wręcz nie do spełnienia - wyjaśnił Warchoł. Zapytany, dlaczego chce znowelizować ustawę, skoro "jest lepiej" odparł, "żeby było jeszcze lepiej". - Dalej procedura ogłaszania upadłości nie jest w pełni klarowna, a wiele osób nie może zrestrukturyzować długu. Stąd pomysł nowelizacji. Projekt był już konsultowany i opiniowany, niebawem powinien trafić na posiedzenie rządu do akceptacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na początku 2019 roku wejdzie nowa ustawa w życie. Chcemy ułatwić życie Polakom, dać im drugą szansę, nowy start - argumentował wiceminister.
Upadłość konsumencka
Upadłość konsumencka jest postępowaniem sądowym przewidzianym dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, czyli konsumentów, którzy stali się niewypłacalni. W takiej sytuacji dłużnik nie jest w stanie wykonywać swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych na przykład nie ma pieniędzy na zakup środków codziennego użytku oraz spłatę pożyczki. Upadłość konsumencka ma dwie zasadnicze funkcje: oddłużenie niewypłacalnego konsumenta – umorzenie całości lub części długów oraz windykację - odzyskanie należności przez wierzycieli. Postępowanie upadłościowe wszczynane jest tylko i wyłącznie na wniosek konsumenta, czyli osoby, która nie prowadzi działalności gospodarczej także niezarejestrowanej. Warunkiem skorzystania z tej możliwości jest jednak ustalenie, że konsument zarówno przed ogłoszeniem upadłości jak i w toku postępowania działa uczciwie i zgodnie z prawem. Oznacza to, że nie uzyska ogłoszenia upadłości, ani oddłużenia ten, kto doprowadził do swojej niewypłacalności umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Na przykład podejmował działania na szkodę swoich wierzycieli lub w toku postępowania ukrywał majątek. Elementem postępowania upadłościowego, następującym po likwidacji majątku upadłego jest ustalenie przez sąd planu spłaty. Sąd ustala, jaka część dochodów konsumenta przeznaczana będzie na zaspokojenie wierzytelności i w jakim okresie konsument będzie miał wykonywać obowiązki związane z planem spłaty. W takim przypadku, bierze pod uwagę między innymi możliwości zarobkowe upadłego. Po wykonaniu przez konsumenta planu spłaty, sąd umarza pozostałe zobowiązania konsumenta i w efekcie następuje oddłużenie konsumenta. Co ważne, dłużnik może złożyć ponowny wniosek o upadłość konsumencką dopiero po upływie 10 lat.
Statystyki
W pierwszej połowie 2018 roku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym opublikowano ponad trzy tysiące upadłości konsumenckich. Z analiz przeprowadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej wynika, że na koniec roku liczba może przekroczyć 6,5 tysiąca wobec około 5,5 tysiąca w 2017 roku. Oznaczałoby to zatem wzrost o 17,8 procent.
Autor: msz//sta / Źródło: PAP, Dziennik Gazeta Prawna, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock