Ponad 20 % zarobili posiadacze akcji Tarnowskich Azotów od połowy maja, czyli dnia w którym rosyjski Acron ogłosił wezwanie na 66% akcji chemicznej grupy.
Rosjanie oferują 36 zł za akcję ale na rynku cena jest już prawie 3 zł wyżej. Trudno oczekiwać by w takich warunkach – wezwanie, które rusza jutro się powiodło, tym bardziej że zarząd Azotów robi co może by nie oddać Rosjanom kontroli nad spółką. Widać jednak, że rosyjski inwestor jest zdeterminowany dlatego analitycy mówi, że cena w wezwaniu pójdzie w górę. Dla czego zarząd chemicznej grupy nie chce aliansu z firmą, które przekonuje, że dla akcjonariuszy Azotów oznaczałoby to same korzyści? Naszym gościem był prezes chemicznej grupy – Jerzy Marciniak