Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych - podała w piątek Kancelaria Prezydenta RP. Jednym z elementów regulacji są zmiany w przepisach określanych jako Apteka dla aptekarza. Ta część nowelizacji - zgodnie z zapowiedzią prezydenckiej minister Małgorzaty Paprockiej - zostanie jednak skierowana do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
Chodzi o ustawę z 13 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw. Jak podała w piątek Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda podpisał ustawę w czwartek, 7 września br. Jak przekazała kancelaria, proponowane w ustawie rozwiązania rozszerzają mandat ustawowy Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) o działalność niezwiązaną z eksportem.
Apteka dla aptekarza
Jednocześnie nowelizacja wprowadza zmiany w Prawie farmaceutycznym - w tak zwanej zasadzie Apteka dla aptekarza. W tym zakresie nowelizacja - według komunikatu Kancelarii Prezydenta - "zmierza przede wszystkim do uniemożliwienia przejmowania kontroli w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów nad podmiotem prowadzącym aptekę ogólnodostępną przez osoby inne niż farmaceuci lub spółki z ich udziałem oraz przez podmioty, które już prowadzą, w sposób bezpośredni lub pośrednio, co najmniej cztery apteki ogólnodostępne".
"Niedopuszczalne będzie także przejęcie kontroli nad podmiotem prowadzącym aptekę ogólnodostępną przez osobę, która wchodzi w skład organów spółki posiadającej zezwolenie na prowadzenie hurtowni farmaceutycznej lub zajmującej się pośrednictwem w obrocie produktami leczniczym. Ograniczenia powyższe nie będą stosowane do przejęcia kontroli w wyniku nabycia spadku" - podała Kancelaria Prezydenta.
Jak dodano, naruszenie zakazu przejęcia kontroli skutkować będzie cofnięciem przez wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego, w drodze decyzji administracyjnej, zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej dla podmiotu, nad którym została przejęta kontrola, oraz nałożeniem przez organ inspekcji farmaceutycznej kary pieniężnej od 50 tys. zł do 5 mln zł na podmiot przejmujący niedozwoloną kontrolę w rozumieniu ustawy.
Zapowiedź wniosku do TK
Zawarte w ustawie o ubezpieczeniach eksportowych przepisy dotyczące Prawa farmaceutycznego zostaną skierowane do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej - poinformowała jednak w piątek PAP prezydencka minister Małgorzata Paprocka.
- Pan prezydent – z uwagi na wagę przepisów, korzystnych dla polskich przedsiębiorców, w szczególności dotyczących prowadzenia aktywności gospodarczej na Ukrainie - podjął decyzję o podpisaniu ustawy, która dotyczy głównie ubezpieczeń eksportowych. Zmiany w Prawie farmaceutycznym zostały dodane w toku prac nad projektem w Sejmie. Pan prezydent zdecydował, że te przepisy zostaną skierowane do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej – powiedziała minister Paprocka.
Jak wskazała, do kancelarii wpłynęła w tej sprawie ogromna ilość korespondencji, zarówno wyrażająca poparcie dla rozwiązań, jak również wskazująca zastrzeżenia. Dodała, że w Pałacu Prezydenckim odbyło się posiedzenie Rady ds. Ochrony Zdrowia, poświęcone zmianom w Prawie farmaceutycznym, z szerokim udziałem podmiotów zainteresowanych.
- Pan prezydent chciałby, aby Trybunał Konstytucyjny – jako jedyny uprawniony do tego organ – ocenił zgodność ustawy z Konstytucją, w szczególności pod kątem standardów stanowienia prawa – podała Paprocka. Zapowiedziała, że szczegóły będą komunikowane, gdy wniosek zostanie złożony.
Kontrowersje w sprawie nowelizacji
Zmianę przepisów w sprawie aptek krytykowała wcześniej m.in. Konfederacja Lewiatan. W jej stanowisku czytamy, że "mimo że projekt (o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych - red.) nie ma żadnego związku z regulacją funkcjonowania aptek ani szeroko rozumianą ochroną zdrowia, nagle i bez jakichkolwiek konsultacji dodano do niego przepisy dotyczące prawa farmaceutycznego".
"Zmieniają one radykalnie zasady regulujące własność oraz organizację rynku aptecznego. Wprowadzają całkowity zakaz 'przejmowania kontroli' nad podmiotami aptecznymi przez wszystkich poza farmaceutami i spółkami farmaceutów" - napisano w stanowisku organizacji.
Według Konfederacji Lewiatan "nowelizacja idzie znacznie dalej niż uchwalona w 2017 roku tak zwana 'Apteka dla Aptekarza'". "Ta ustawa wprawdzie również dawała farmaceutom i ich spółkom wyłączne prawo do otwierania aptek, jednak jej restrykcje nie dotyczyły aptek już działających" - zwraca uwagę organizacja przedsiębiorców. Dodaje, że "obecna nowelizacja jest pod tym względem inna: wprost znajduje zastosowanie do wszystkich aptek funkcjonujących obecnie na rynku, zabraniając jakichkolwiek działań związanych ze zbywaniem przedsiębiorstw aptecznych, a nawet zawieraniem przez podmioty apteczne niektórych umów regulujących współpracę gospodarczą, takich jak umowy franczyzy czy pożyczki".
"Fundamentalne zmiany, wprowadzające nowe reguły gry na rynku aptecznym oraz ingerujące w prawa setek przedsiębiorców, niezależnie od ich merytorycznej oceny, wymagają debaty oraz dokładnej oceny skutków wprowadzenia nowego prawa" - podkreślono w stanowisku w połowie sierpnia.
To kolejna organizacja, która otwarcie krytykowała zmiany w prawie farmaceutycznym. - Przez nowe przepisy dotyczące aptek mogą wzrosnąć ceny leków. Spadnie też ich dostępność - mówiła niedawno w TVN24 BiS dyrektor operacyjna w American Chamber of Commerce in Poland Marzena Drela. Dodała, że sposób procedowania prawa w Polsce może odstraszyć inwestorów.
Jak podał na początku sierpnia "Puls Biznesu", duże sieci aptek z zagranicznym kapitałem poinformowały rząd i prezydenta, że zaostrzenie przepisów skończy się arbitrażem. Roszczenia mogą sięgnąć miliardów dolarów. Według "PB" do premiera, prezydenta oraz wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego trafiły już pierwsze pisma informujące o potencjalnym sporze z Polską. Wysłał je Warburg Pincus, amerykański fundusz private equity, który jest właścicielem sieci Gemini.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock