Duma Państwowa, niższa izba parlamentu Rosji, w trzecim, ostatnim czytaniu przyjęła w piątek ustawę, zobowiązującą operatorów wyszukiwarek internetowych do usuwania danych internautów, jeśli tego zażądają, do zapewnienia im "prawa do bycia zapomnianym".
Nowa ustawa, która, jak pisze Reuters, naśladuje unijne zasady dotyczące polityki prywatności w internecie, stanowi, że rosyjscy użytkownicy sieci będą mogli domagać się usunięcia informacji o sobie, którą uznają za niewiarygodną, nieaktualną lub rozpowszechnianą z naruszeniem prawa.
Operator, do którego internauta zgłosi żądanie usunięcia określonych danych, będzie miał na to 10 dni pod groźbą kary grzywny do trzech milionów rubli (48 000 euro).
Ustawa, która ma wejść w życie w styczniu 2016 r., musi zostać jeszcze zatwierdzona przez Radę Federacji, izbę wyższą parlamentu, i podpisana przez prezydenta Władimira Putina.
Nowa ustawa od samego początku wywoływała krytykę ze strony firm internetowych, które, jak pisze Reuters, są zaniepokojone tym, że może zostać zagrożona równowaga między prawem do prywatności a swobodą informacji.
"Uważamy, że kontrola nad rozpowszechnianiem informacji nie powinna ograniczać wolnego dostępu do danych publicznych" - podkreśliła w piątek czołowa rosyjska wyszukiwarka internetowa Yandex.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock