W poniedziałek platforma X poinformowała, że jest "głęboko zaniepokojona" decyzją sądu w Indiach, który unieważnił jej pozew przeciwko nowym zasadom usuwania treści. Spółka zapowiedziała apelację, aby bronić wolności wypowiedzi w kraju.
"Z szacunkiem nie zgadzamy się"
Rząd Indii pod przewodnictwem premiera Narendry Modiego broni wprowadzenia nowego systemu moderacji treści, wskazując, że rozwiązanie to ma poprawić skuteczność w zwalczaniu nielegalnych publikacji w internecie oraz zwiększyć odpowiedzialność użytkowników w sieci - podał Reuters.
Platforma X ocenia jednak nowe przepisy jako formę cenzury, podkreślając, że mechanizm ten zdaniem firmy "nie ma podstaw prawnych" i stoi w sprzeczności z orzeczeniami Sądu Najwyższego i narusza konstytucyjne prawa obywateli.
Spór ten ma charakter zarówno lokalny, jak i globalny. Elon Musk, określający się mianem zwolennika pełnej wolności słowa, wielokrotnie wchodził w konflikt z rządami różnych krajów w związku z zasadami dotyczącymi treści oraz żądaniami ich usuwania.
W Indiach spór dotyczy kluczowych podstaw polityki regulacyjnej internetu w kraju zamieszkanym przez ponad 1,4 miliarda osób. Od 2023 roku tamtejszy rząd stopniowo poszerza kompetencje urzędników w zakresie wydawania nakazów oraz uruchomił dedykowany portal online, który umożliwia zgłaszanie żądań i wniosków kierowanych do firm technologicznych.
W odpowiedzi na krytykę sądu X napisało: "X szanuje i przestrzega prawa indyjskiego... Z szacunkiem nie zgadzamy się jednak z opinią, że nie mamy prawa podnosić tych kwestii z powodu naszej rejestracji za granicą...".
Autorka/Autor: Jan Sowa
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: kovop/shutterstock.com